• MAN Truck & Bus rozważa przeniesienie części produkcji z Monachium do Krakowa, co może obejmować wytwarzanie karoserii
  • Firma planuje reorganizację, aby poprawić wyniki finansowe, z oszczędnościami szacowanymi na 935 mln euro do 2028 r.
  • W najbliższych latach MAN zamierza zlikwidować 2300 miejsc pracy w Niemczech poprzez nieobsadzanie wakatów
  • Decyzja o przeniesieniu produkcji do Polski wynika z niższych kosztów pracy, energii i logistyki oraz wyższych subwencji
  • MAN już produkuje autobusy miejskie w Polsce i Turcji, a to wskazuje na strategiczne znaczenie tych lokalizacji dla niemieckiego koncernu

  • Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

SPIS TREŚCI

  1. Niemieckie media piszą o ostrym sporze w centrali i planach redukcji zatrudnienia
  2. Wyższe subwencje i niższe koszty produkcji w Polsce

Jak wynika z tego właśnie dokumentu, firma poszukuje rozwiązań, które pozwolą poprawić wyniki finansowe. Bez podjęcia zdecydowanych kroków, sytuacja ekonomiczna MAN może ulec pogorszeniu już w najbliższych latach. Austriackie media szacują, że reorganizacja i ograniczenie kosztów mogą przynieść firmie nawet 935 mln euro oszczędności do 2028 r.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Czy MAN planuje przenieść produkcję do Krakowa?

Ile miejsc pracy MAN zamierza zlikwidować w Niemczech?

Dlaczego MAN rozważa przeniesienie produkcji do Polski?

Gdzie obecnie MAN prowadzi produkcję autobusów?

Obecnie MAN prowadzi produkcję w trzech niemieckich miastach: Monachium, Norymberdze i Salzgitter. Rzecznik firmy przyznał, że prowadzenie działalności w Niemczech staje się coraz trudniejsze ze względu na rosnące koszty operacyjne.

Dziennik „Sueddeutsche Zeitung” informuje o poważnych napięciach w monachijskiej centrali koncernu. Przedstawiciele związku zawodowego IG Metall twierdzą, że już wiosną było jasne, iż MAN planuje przenieść znaczną część produkcji ciężarówek do Polski, a dotychczasowe negocjacje nie przyniosły zmiany tych planów.

W najbliższych latach koncern zamierza zlikwidować 2300 miejsc pracy w niemieckich fabrykach. Redukcja zatrudnienia ma odbyć się bez zwolnień, poprzez nieobsadzanie wakatów.

Ciężarówka MAN

Ciężarówka MANMAN

Według dziennika, kierownictwo MAN wskazuje, że głównym problemem są wysokie koszty w niemieckich zakładach. Każda godzina pracy w Niemczech generuje znacznie większe wydatki niż w Polsce, podobnie jak koszty energii i logistyki. Dodatkowo, branża przechodzi obecnie transformację związaną z rozwojem pojazdów elektrycznych oraz systemów autonomicznej jazdy.

Wyższe subwencje i niższe koszty produkcji w Polsce

Związkowcy podkreślają, że choć koszty wynagrodzeń w Polsce są niższe, nie jest to jedyny czynnik wpływający na decyzję o przeniesieniu produkcji. Wskazują, że subwencje dla firm w Polsce są wyższe, co ich zdaniem ma kluczowe znaczenie przy wyborze lokalizacji przyszłej produkcji kabin kierowców.

O sprawie informuje także dziennik „Handelsblatt”, przypominając, że MAN już teraz produkuje autobusy miejskie w Polsce oraz Turcji. Gazeta podkreśla, że niższe koszty produkcji oraz możliwość uzyskania większych dotacji dla przedsiębiorstw w Polsce są głównymi powodami rozważanej relokacji inwestycji.