Przepisy zmieniły się w marcu 2024 r. Wtedy to w życie weszła nowelizacja Kodeksu karnego oraz niektórych innych ustaw, która zaostrzała kary za najcięższe przestępstwa, wprowadzając m.in. konfiskatę aut kierowców z co najmniej 1,5 promila alkoholu we krwi.
Od tego czasu kolejni kierowcy tracą swoje samochody. Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że zajęto już blisko 12,9 tys. samochodów. Redakcja WP Finanse dowiedziała się, że od początku obowiązywania nowych przepisów do końca lipca 2025 r. skarbówka sprzedała 3 258 pojazdów.
Jak informuje „Tygodnik Podhalański”, na Podhalu „samochody znikają jeden po drugim”.
Kierowca ciężarówki przesadził. Wszystko nagrała kamera
Pijani kierowcy tracą zarówno starsze modele, jak i nowsze pojazdy znanych marek.
Jak dodaje, policja rekwiruje nie tylko samochody – np. w Zakopanem na licytację czeka… quad.
Paweł Kluska, naczelnik Urzędu Skarbowego w Zakopanem, przekazał lokalnemu portalowi, że w ubiegłym roku w powiecie tatrzańskim skarbówka sprzedała 3 auta. W tym roku mowa już o 16 pojazdach.
Choć prawo jest bezlitosne, polskie statystyki, jeśli chodzi o pijanych kierowców, nadal są alarmujące. W tym roku, w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy, 72 tys. kierowców przyłapano podczas jazdy „na podwójnym gazie”.