Według najnowszej wiedzy służb gen. Makarewicz, wcześniej usunięty przez Władimira Putina po porażkach na polu bitwy w Ukrainie, dowodzi rosyjską grupą zadaniową Equator Task Force (ETF) Ministerstwa Obrony, która obejmuje ponad 120 osób szkolących siły zbrojne Wenezueli w wielu dziedzinach wojskowości.

Budanow twierdzi, że elitarna jednostka specjalizująca się w obsłudze dronów niedawno przybyła do Wenezueli, aby szkolić miejscowych żołnierzy w zakresie obsługi bezzałogowych maszyn FPV, [czyli First Person View; dzięki podglądowi na żywo z kamery zamontowanej na pokładzie pojazdu operator widzi obraz w czasie rzeczywistym w goglach lub na monitorze].

Chociaż oficjalnie rosyjska misja ma na celu walkę z handlem narkotykami, obecność rosyjskiej elity w Wenezueli akurat w tym momencie nie jest przypadkowa. Caracas to główny przyczółek Rosji w Ameryce Łacińskiej. Stany Zjednoczone przygotowują się do intensyfikacji działań wobec Wenezueli — podaje Reuters.

Według Budanowa misja ETF ma charakter długoterminowy i nie jest reakcją na obecne wzmocnienie sił amerykańskich na Karaibach, gdzie administracja Trumpa rozmieściła Task Force Southern Spear. To amerykańska kampania wojskowa i wywiadowcza, w ramach której wykorzystuje się flotę statków wyposażonych w roboty i systemy autonomiczne do wykrywania i zwalczania sieci handlarzy narkotyków na półkuli zachodniej.

Chociaż oficjalnie misja ma na celu walkę z handlem narkotykami, obecność Rosjan to element kampanii nacisku Waszyngtonu na przywódcę Wenezueli Nicolasa Maduro. Budanow sugeruje, że Makarewicz i jego personel pozostaną w kraju niezależnie od działań USA.

Myślę, że będą działać za kulisami, a oficjalnie Rosja będzie próbowała rozmawiać z USA, ponieważ ich jednostki znajdują się w Wenezueli. To tylko gra

— mówi.

Co Rosjanie robią w Wenezueli

Szef HUR tłumaczy, że rosyjskie oddziały podgrywają rolę „doradców wojskowych, a także nauczycieli”, prowadząc szkolenia piechoty, bezzałogowych statków powietrznych i sił specjalnych, a także zapewniając władzom Wenezueli wsparcie w zakresie wywiadu sygnałowego [SIGINT, informacja wywiadowcza pochodząca np. z systemów łączności, radarów i systemów uzbrojenia; celem jest uzyskanie istotnych informacji na temat możliwości, działań i zamiarów wrogów].

Pomimo eskalacji działań USA w regionie HUR nie wykryło żadnych zmian w liczebności rosyjskich wojsk w Wenezueli. Według Budanowa gen. Makarewicz przebywa w tym kraju od początku roku. Okres służby został jednak wydłużony poza zwyczajowy sześciomiesięczny termin.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Pytany o to, czy ukraiński wywiad ma swoich agentów w Wenezueli, Budanow odpowiada krótko: „Zbieramy wszystkie informacje na ich temat”.

W dokumencie udostępnionym przez Budanowa wymienionych zostało ok. 90 rosyjskich oficerów i żołnierzy stacjonujących w Caracas, a pozostałych rozmieszczonych w Maracaibo, La Guaira i na wyspie Aves.

Rosjanie twierdzą, że Wenezuela otrzymała niedawno systemy obrony powietrznej Pancyr-S1 i Buk-M2E. Budanow ma jednak wątpliwości. — Widzimy Buk-M2. Nie wiemy nic o Pancyr — mówi.

Drugi dokument udostępniony przez Budanowa opisuje szerszy zakres działalności ETF, która rzekomo obejmuje szkolenie sił wenezuelskich w zakresie broni pancernej, lotnictwa, artylerii, obsługi dronów, a nawet tresury psów wojskowych. Wspierane są także wysiłki Wenezueli w zakresie monitorowania grup krajowych i zagranicznych rządów

62-letni Makarewicz jest postacią kontrowersyjną. W październiku 2023 r. został zwolniony ze stanowiska dowódcy rosyjskiej grupy sił Dnipro po udanej kontrofensywie Ukrainy w Chersoniu. Ukraińcy oskarżają go też o nakazanie zniszczenia tamy Nowa Kachowka w czerwcu 2023 r. Atak spowodował katastrofalną powódź oraz rozległe szkody środowiskowe i gospodarcze. Rosja z kolei obwinia Ukrainę, twierdząc, że Kijów zniszczył tamę, aby zakłócić rosyjskie operacje.