Oprah Winfrey jest bez wątpienia ikoną amerykańskiej telewizji. Prezenterka gości na ekranach telewizorów od kilku dekad i cieszy się ogromną sympatią ze strony widzów. Zresztą nie tylko, bo wielbią ją także celebryci. W branży przyjęło się bowiem, że skompromitowani gwiazdorzy mogą odbudować nadszarpnięty wizerunek, przychodząc do Winfrey na długi i szczery wywiad.
W ostatnich latach Oprah skupiała się na swojej wadze. 71-letnia prezenterka nigdy nie unikała tego tematu i kilkukrotnie podejmowała próby zredukowania masy ciała – wszystko rzecz jasna w obecności kamer i mediów. Niestety po każdej „spektakularnej metamorfozie” dopadał ją efekt jo-jo. Rozwiązaniem tego drażniącego problemu okazał się popularny lek na odchudzanie – Ozempic. W tym roku Winfrey przyznała się do stosowania tego specyfiku. Przyjmując go, udało się jej zrzucić 20 kilogramów.
Przez wszystkie te lata myślałam, że szczupli ludzie po prostu mają większą siłę woli, jedzą lepsze pokarmy, są w stanie dłużej się ich trzymać, nigdy nie jedzą chipsów ziemniaczanych. A potem, kiedy pierwszy raz zażyłam lek, uświadomiłam sobie: „Och, oni nawet o tym nie myślą. Jedzą tylko wtedy, gdy są głodni, i przestają, gdy są syci” – tłumaczyła w swoim podcaście.
Dawid Woliński o medycynie estetycznej. Z czego korzysta i jak o siebie dba?
Gwiazda amerykańskiej telewizji podkreślała w wywiadach, że lek nie wywołuje „magicznych” skutków, a jest dla niej wyłącznie wsparciem w utrzymaniu właściwej wagi. Winfrey niejednokrotnie podkreślała, że wymarzony efekt osiągnęła dzięki ciężkiej pracy, ćwiczeniom oraz diecie.
Wygląda na to, że 71-latka rzeczywiście dba o swoje ciało, bowiem paparazzi przyłapali ją teraz, gdy wychodziła z siłowni w Santa Barbara. Prezenterka miała wówczas na sobie białą koszulkę, szarą bluzę z kapturem oraz czarne legginsy. Stylizację uzupełniały natomiast białe buty sportowe, okulary w okrągłych oprawkach i duży, niebieski bidon. Prawdziwa sportowa klasa.
Spoglądając na jej minę, możemy stwierdzić, że 71-letnia Oprah dała sobie niezły wycisk. Też tak myślicie?