W ostatnich miesiącach głośno było o życiu uczuciowym Łukasza Schreibera. Politykowi po głośnym rozstaniu z Marianną Schreiber udało się odnaleźć szczęście u boku Weroniki Schreiber, z którą niedawno wziął ślub. Teraz nowa pani Schreiber zdecydowała się po raz pierwszy opowiedzieć o swoim małżeństwie w szczerym wywiadzie. 

Zobacz wideo Schreiber pozostaje przy swoim nazwisku. Wierzy w przyjaźń z eks?

Weronika Schreiber o karierze w mediach. Wyznała, że nie chce budować kariery na plecach Łukasza Schreibera 

Weronika Schreiber w rozmowie z Plejadą wyjaśniła, że jej aktywność w mediach społecznościowych nie jest powiązana z popularnością męża. „Szczególnie nie lubię, gdy ktoś mi mówi, że próbuję coś zbudować 'na plecach Łukasza’ (…). Nie mam takiej potrzeby, aby być ciągle aktywna, aby wszystko pokazywać i to też widać po moim profilu, że nie pokazuję wszystkiego i myślę, że to życie prywatne właśnie od tego jest, aby zachować pewne momenty dla siebie” – wyznała. Schreiber podkreśliła też, że Instagram traktuje jako narzędzie komunikacji z klientami i osobami śledzącymi jej działalność biznesową, a nie jako sposób na zyskanie rozgłosu czy poklasku.

Weronika Schreiber o pierwszym spotkaniu z Łukaszem Schreiberem. Opowiedziała o planach powiększenia rodziny

Para poznała się w sierpniu 2024 roku, a już rok później wzięli ślub. Weronika wspomina, że od pierwszego spotkania poczuła wyjątkową więź z Łukaszem, a jego spojrzenie zrobiło na niej ogromne wrażenie. „Szczerze przyznam, że zanim poznałam mojego męża, nie wierzyłam w miłość od pierwszego wejrzenia, natomiast nigdy nie zapomnę, jak spotkaliśmy się po raz pierwszy. Nigdy nie zapomnę pierwszego spojrzenia Łukasza w moją stronę – tego wzroku, tych oczu. To było coś absolutnie magicznego” – mówiła. W wywiadzie Schreiber podzieliła się także swoimi planami na przyszłość. Jednym z najważniejszych jej marzeń jest powiększenie rodziny. „Bardzo chcę być mamą. Bardzo to czuję (…). Bardzo chcemy oboje [mieć dziecko]. Oby tak się wszystko poukładało po naszej myśli. Osoby nam najbliższe znają sytuację, znają temat. Jak będę w ciąży, to się oczywiście wszyscy państwo dowiecie. To jest coś, co zawsze prędzej czy później wyjdzie. Nie zawsze mamy to od razu, czego byśmy chcieli i czasem o pewne rzeczy trzeba dłużej powalczyć, choć ta walka nie jest prosta” – wyjawiła w wywiadzie Schreiber.