-
Erdogan zadeklarował gotowość Turcji do pośredniczenia w rozmowach pokojowych między Rosją a Ukrainą, proponując jako miejsce spotkania Stambuł.
-
Turcja podkreśla swoje zaangażowanie w działania prowadzące do trwałego i sprawiedliwego pokoju w regionie.
-
Zełenski oraz Tusk podkreślają konieczność współpracy z sojusznikami i informują o dalszych działaniach na rzecz pokoju i bezpieczeństwa.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Recep Tayyip Erdogan mówił podczas niedawnego spotkania z dziennikarzami po szczycie grupy G20 w RPA, że jego kraj „dołoży wszelkich starań, by otworzyć drogę do pokoju na Ukrainie„.
Wojna Rosji z Ukrainą. Erdogan chce pośredniczyć w rozmowach, Kreml odpowiada
Erdogan zapewnił w poniedziałkowej rozmowie z Putinem o gotowości do dyplomatycznego wsparcia tych działań „wszelkimi sposobami”. Jako miejsce spotkania zaproponował Stambuł, gdzie obie strony odbyły trzy rundy rozmów pokojowych na początku tego roku – informuje Reuters.
„Prezydent Erdogan oświadczył, że Turcja będzie kontynuować wysiłki na rzecz zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej sprawiedliwym i trwałym pokojem. Prezydent Erdogan podkreślił, że Turcja, podobnie jak w przeszłości, jest również dziś gotowa do udziału we wszelkich inicjatywach i planach dyplomatycznych, które ułatwiłyby bezpośrednie kontakty stron i utorowałyby drogę do trwałego pokoju w regionie” – poinformowano w mediach społecznościowych.
Na deklarację tureckiego przywódcy odpowiedział Kreml, oświadczając, że została omówiona amerykańska propozycja zakończenia wojny, która – jak podkreślił Putin – „zasadniczo, może stanowić podstawę ostatecznego rozwiązania pokojowego”.
„Władimir Putin zauważył, że propozycje te, w wersji, w jakiej je przeanalizowano, są zgodne z dyskusjami na rosyjsko-amerykańskim szczycie na Alasce i zasadniczo, mogą stanowić podstawę ostatecznego rozwiązania pokojowego” – poinformowano w komunikacie, nawiązując do sierpniowego spotkania Putina z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
Co dalej z planem pokojowym? Zełenski i Tusk zabrali głos
Nowe informacje w sprawie wojny w Ukrainie przekazał też Wołodymyr Zełenski po rozmowie z premierem Norwegii. Poinformował, że ukraińska delegacja wraca z Genewy i wieczorem ma przekazać mu „pełny raport na temat postępów rozmów i głównych priorytetów partnerów”. Na podstawie tych raportów, Ukraina określi kolejne kroki we współpracy z sojusznikami.
O wsparciu dla Ukrainy zapewnił też premier Donald Tusk podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Angoli. Stwierdził, że pokój na Ukrainie musi wzmocnić bezpieczeństwo Polski i Europy.
– Jako NATO powinniśmy działać wspólnie – stwierdził szef rządu.
– Dla mnie najważniejsze jest to, że wszyscy rozumieją problem z planem 28 punktów. Trzeba pracować ze stroną amerykańską. (…)To nie Ukraina odpowiada za tę wojnę – mówił premier.
– Żadne warunki nie mogą wzmacniać agresora – podkreślił szef polskiego rządu i zapewnił, że „jest zgoda UE, że część propozycji jest nie do zaakceptowania”.
- Prace nad pokojem w Ukrainie. Koalicja chętnych zwołuje szczyt
- Akt dywersji na kolei. Volodymyr B. z zarzutami, sąd zastosował areszt
Konflikt w kierownictwie PiS? „Trzeba pytać Morawieckiego”Polsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas
