Od blisko 10 lat polska polityka i system świadczeń stoją pod znakiem transferów. 500 plus, a dziś 800 plus, czy 13. i 14. emerytura to te najbardziej znane. A po drodze były jeszcze inne, jak np. Rodzinny Kapitał Opiekuńczy dla dzieci do 3. roku życia, który stał się częścią programu Aktywny rodzic.

Wspólną ich cechą był powszechny charakter, a czasami, jak w przypadku 800 plus, także bezwarunkowy. Warto zauważyć też, że programy te wyrastały obok istniejących świadczeń, często nad nimi dominując. Dopóki sytuacja finansów publicznych była komfortowa, nie budziło to większych rozterek, ale obecnie, w momencie wysokiego deficytu i koniecznych wysokich wydatków zbrojeniowych, zaczynają padać pytania, czy pieniądze na te cele wydajemy sensownie.

Dyskusja na temat reformy systemu świadczeń jest potrzebna już od bardzo dawna. Nowe inicjatywy kolejnych rządów powinny być uzupełnione prawdziwą debatą o kierunku zmian. Zmiany w systemie wsparcia muszą przyjąć formę inną niż tylko dodawanie kolejnych – często powszechnych – transferów do istniejącego systemu – podkreśla dr. hab. Michał Myck, dyrektor think tanku CenEa.

3,5 tys. zł? Polacy załamani. Mówią, ile wynoszą ich emerytury

Wkładem tej instytucji w tę dyskusję ma być najnowsza analiza pokazująca, ile państwo wydaje na transfery i do kogo one głównie trafiają.

Co wynika z analizy?

Autorzy analizy – Michał Myck, Artur Król, Paulina Podorska i Beata Sitkowska – wzięli pod lupę najbardziej znane transfery: 800 plus, 13. i 14. emeryturę oraz dodatek pielęgnacyjny. Ten ostatni przyznawany jest po osiągnięciu 75. roku życia. Oprócz „trzynastki” wymienione świadczenia przyznawane są bez względu na dochód.

Rozkład rocznych wydatków w grupach decylowych w mld zł. Rozkład rocznych wydatków w grupach decylowych w mld zł. “Finansowe wsparcie gospodarstw domowych 2025: do kogo trafia 'socjal’?” © CenEA | CenEA

Uderzające, że tak duża część świadczeń ma charakter powszechny – to ponad 102 miliardy złotych rocznie. Te środki są wydawane zupełnie bez względu na sytuację materialną gospodarstw domowych czy konkretne warunki bytowe i zdrowotne. Nie patrzymy ani na poziom dochodów gospodarstw, ani na ich specyficzne potrzeby, jak niepełnosprawność czy wielkość rodziny. A jednocześnie nadal mamy bardzo dużo gospodarstw w dramatycznej sytuacji materialnej i brak wsparcia dla wielu osób wymagających intensywnej opieki – podkreśla Myck, który razem z innymi autorami przeanalizował, do kogo trafiają te pieniądze.

Eksperci sprawdzili to, dzieląc wszystkich beneficjentów na 10 grup – tzw. decyli – w zależności od ich dochodu. W 2025 r. te 102 mld zł rozkładają się na poszczególne programy w następujący sposób: świadczenie 800 plus kosztuje 64 mld zł, 13. emerytura 16 mld zł, 14. emerytura 12,2 mld, a dodatek pielęgnacyjny 10,2 mld zł.

Rozkład rocznych wydatków na transfery w grupach decylowych w ml Rozkład rocznych wydatków na transfery w grupach decylowych jak proc. wydawanej sumy. “Finansowe wsparcie gospodarstw domowych 2025: do kogo trafia 'socjal’?” © CenEA | Cen EA

Do dwóch decyli o najniższym dochodzie, czyli 20 proc. Polaków korzystających z transferów, w tym roku trafi 12,6 mld zł z 800 plus, (19,7 proc. kosztów programu), 4 mld zł z 13. emerytury (23 proc.), 3,9 mld z 14. emerytury (30 proc.) oraz 2,5 mld zł z dodatku pielęgnacyjnego (25 proc.). Z kolei na drugi biegun, do najbogatszej jednej piątej populacji trafia 20,1 proc. transferu 800 plus, czyli prawie 13 mld zł.

Jeśli chodzi o transfery do seniorów w tej grupie, to charakteryzują się niższym udziałem, co jednak nie dziwi, bo 14. emerytura ma kryterium dochodowe. Poza tym emeryci jako grupa są mniej licznie reprezentowani wśród osób o najwyższych dochodach. Ale mimo to i tak transfery są spore. Na 13. emeryturę to 2,3 mld zł, czyli 13 proc. wydatków, na 14. emeryturę to 1,1 mld zł – około 8 proc. tego transferu, a na dodatek pielęgnacyjny państwo wydaje dla tej grupy 1,1 mld zł, czyli niemal 11 proc. całej sumy.

Klasa średnia do przodu na transferach

Badacze CenEA powołują się na amerykańską organizację Brookings Institution, która jako „klasę średnią” określa gospodarstwa, których dochody plasują się między drugim a ósmym decylem. I jak się okazuje, w polskich warunkach do tej grupy trafi w tym roku ponad 80 mld zł w ramach czterech opisywanych instrumentów wsparcia, czyli 80 proc. Grafiki przygotowane przez CenEA pokazują w miarę równy rozkład 800 plus.

Rozkład rocznych wydatków w grupach decylowych mld zł):świadcz Rozkład rocznych wydatków w grupach decylowych (mld zł): świadczenia rodzinne, dodatek mieszkaniowy i pomoc społeczna. “Finansowe wsparcie gospodarstw domowych 2025: do kogo trafia 'socjal’?” © CenEA | CenEa

Jednocześnie z rosnącą rolą nowych transferów marginalizowane są te tradycyjne, działające od lat, których celem była pomoc dla ludzi w najtrudniejszej sytuacji. W 2025 r. na zasiłek rodzinny państwo wyda 1,6 mld zł, na dodatek mieszkaniowy 1,0 mld zł, a na pomoc społeczną 1,7 mld zł. Czyli na trzy celowane programy wydawane są zaledwie nieco ponad 4 mld zł. To nawet nie połowa kwoty przeznaczonej na dodatek pielęgnacyjny, nie mówiąc już o innych, znacznie bardziej kosztownych pozycjach.

Co zmienić?

Eksperci stawiają pytanie o to, na ile optymalnie pod względem wydatków i celów skonstruowany jest system.

Musimy zastanowić się, komu naprawdę chcemy pomóc w sytuacji, gdy państwo ma ogromne potrzeby finansowe. Mamy niedobory w ochronie zdrowia, dramatycznie niskie wydatki na naukę, konieczność finansowania obronności i ciągle za mało pieniędzy w edukacji. Czy w takiej sytuacji powinniśmy wydawać tak ogromne kwoty na wsparcie gospodarstw, które nie jest powiązane ani z ich dochodami, ani z poziomem rzeczywistych potrzeb? – pyta Myck.

W analizie znalazły się propozycje korekty istniejących rozwiązań. I tak zgodnie z wyliczeniami wprowadzenie progu dochodowego w 13. emeryturze na tej samej zasadzie co w 14. dałoby oszczędności 3,9 mld zł rocznie, (w 14. emeryturze pełne świadczenie trafia do osób, których emerytura nie przekracza 2900 zł, a na zasadzie złotówka za złotówkę do tych, których świadczenie nie jest wyższe niż 4728,91 zł brutto).

“Finansowe wsparcie gospodarstw domowych 2025: do kogo trafia „s Rozkład przeciętnych strat w dochodzie do dyspozycji gospodarstw domowych wynikający z modelowanych rozwiązań,
w grupach decylowych (zł/miesiąc). “Finansowe wsparcie gospodarstw domowych 2025: do kogo trafia 'socjal’?” © CenEA | CenEa

Z kolei wprowadzenie progu dochodowego w 800 plus (na pierwsze dziecko, jak było na początku działania 500 plus), kryterium dochodu na poziomie 3000/4500 zł na osobę (wyższe kryterium dotyczy rodzin z dzieckiem niepełnosprawnym) przyniosłoby finansom publicznym 8,1 mld zł rocznie, a gdyby próg był niższy, w granicach 2400/3600 zł na osobę, to korzyść dla sektora finansów publicznych wyniosłaby 13,4 mld zł rocznie.

Dziś taka dyskusja zaczyna się toczyć w gronie eksperckim, o czym wspominał np. Ludwik Kotecki, członek Rady Polityki Pieniężnej, w wywiadzie dla money.pl.

Obecnie mamy „szwedzkie wydatki i irlandzkie podatki” – z pewną przesadą, ale mamy jedne z niższych podatków w Europie. Przestrzeń na dostosowanie tych podatków jest. Najpierw jednak trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie: jakiego państwa potrzebujemy? Czy chcemy mieć wydatki takie jak Szwecja (jedne z najwyższych wydatków publicznych w relacji do PKB), czy jak Irlandia (jedne z najniższych podatków w relacji do PKB)? Musimy się dostosować. Uważam, że jest potrzeba dostosowania i wydatków, i dochodów – powiedział.

Impulsem jest wysoki 7-proc. deficyt w finansach publicznych i groźba, że dług publiczny może w 2029 r. sięgnąć 75 proc. PKB. To jednak dyskusja ekspercka. Na poziomie politycznym do głównego nurtu jak na razie przebijają się najwyżej poglądy o tym, by nie kreować nowych świadczeń. To jednak na dłuższą metę może nie wystarczyć, jeśli deficyt ma faktycznie spaść.

Grzegorz Osiecki i Tomasz Żółciak dziennikarze money.pl