Dramat legendy polskiego rocka Wojciecha Morawskiego. Ujawnił jego stan

Wojciech Morawski to wybitny perkusista znanego ze współpracy z Perfectem, Breakoutem, Porter Bandem czy Klanem. Artysta, który ma na koncie ponad sto nagranych albumów, zmaga się obecnie z ciężką chorobą i potrzebuje kosztownej, stałej rehabilitacji.

„Wojtek ciężko choruje i potrzebuje ciągłej rehabilitacji — na to zbieramy pieniądze. Jeśli możecie, podajcie dalej nasze apele, albo napiszcie własne! Gdy Wojtek pojawiał się na scenie, podczas prób czy w studiu, świat stawał się radośniejszy. Niech dziś świat uśmiechnie się do niego” — zaapelował Zbigniew Hołdys w mediach społecznościowych.

Jak czuje się Wojciech Morawski

Osoby, które chcą pomóc Wojciechowi Morawskiemu, mogą dołączyć do zbiórki prowadzonej przez Polską Fundację Muzyczną. Każde wsparcie — nawet symboliczne — pomaga w zachowaniu względnej sprawności. Wojciech Morawski przebywa obecnie w Domu Artysty Weterana w Skolimowie. Każdorazowa wizyta rehabilitanta to koszt 180 zł.

Przyjaciel Muzyka, Andrzej „E-moll” Kowalczyk, twórca Domu Muzyki, instytucji zapewniającej muzykom walczącymi z trudnościami życia codziennego bezpieczną przystań, zachęca do wspierania zbiórki na rzecz przyjaciela.

— Gdyby istniał fundusz, który mógłby zapewnić Wojtkowi pobyt i rehabilitację na tak wysokim poziomie w Domu Muzyki, nie miałbym absolutnie nic przeciwko temu. Wojtek jest w Skolimowie, różnie reaguje i miewa tylko przebłyski świadomości, to jednak wśród instrumentów z pewnością czułby się lepiej. Jesteśmy wdzięczni aktorom za opiekę, bo naprawdę się starają. Gdyby jednak pojawił się fundusz, który zdjąłby z nas ten ogromny ciężar, to nigdy nie odmówiłbym Wojtkowi miejsca w Domu Muzyki. Teraz niestety nie ma o tym mowy. Po prostu teraz znaleźliśmy się w wyjątkowo trudnej, wręcz okropnej sytuacji materialnej — mówi ze smutkiem artysta, dzięki któremu powstał Dom Muzyki w Grodzisku Mazowieckim.

Legendarny polski muzyk potrzebuje pomocy. Gwiazdy apelują: Wojtek ciężko choruje

Założyciel Perfectu potrzebuje pomocy. Po pobycie w DPS-ie trafił do Skolimowa

Robert Chojnacki od dwóch lat jest na emeryturze. Oto co usłyszał w ZUS-ie