Nagła zmiana ws. umowy handlowej Mercosur

Decyzją Europejskiej Partii Ludowej (to największa grupa w UE) nie będzie głosowania nad nadaniem trybu pilnego procedurze zatwierdzania wielkiej umowy handlowej z krajami Mercosuru. Informację w tej sprawie przekazała we wtorek przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola.

Wcześniej to właśnie ta partia składała wniosek w tej sprawie, ale teraz postanowiła go wycofać. Wniosek miał umożliwić zastosowanie trybu pilnego, czyli szybkiego głosowania nad przejściem Europarlamentu do głosowania nad rozporządzeniem ustanawiającym tzw. hamulec bezpieczeństwa (ma chronić rolników przed napływem taniej żywności z Ameryki Łacińskiej), a następnie do zatwierdzania całej umowy handlowej z Mercosurem.

W poniedziałek europosłowie podzielili się na zwolenników i przeciwników umowy z Mercosurem. Okazało się, że niepewna jest większość po stronie tych, którzy chcieli jak najszybszego zatwierdzenia umowy. Najpierw chodziło o klauzule ochronne dla rolników, które zabezpieczą ich przed stratami, jeśli tania żywność z Ameryki Łacińskiej zaleje unijne rynki. Mowa była o skandalu i przepychaniu umowy kolanem przez Komisję Europejską.

Zobacz wideo Mercosur wzbudza coraz większe emocje. Rolnicy wyszli na ulice

Co dalej z umową Mercosur?

Porozumienie z blokiem Mercosur zostanie poddane pod głosowanie najwcześniej w połowie grudnia i każdy będzie mógł zgłaszać poprawki. Nie jest to zgodne z planem Komisji Europejskiej. Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen liczyła na jak najszybsze przyjęcie umowy. 20 grudnia ma polecieć na szczyt Mercosuru do Brazylii, gdzie miałaby oficjalnie ogłosić zatwierdzenie porozumienia handlowego.

Próbowano zaskarżyć umowę do TSUE. Nieskutecznie

Wcześniej duża część europosłów krytykowała przyspieszenie prac. Krzysztof Hetman z PSL chciał zaskarżyć umowę z blokiem Mercosur do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, ale wniosek został odrzucony przez administrację Parlamentu Europejskiego.