Gwiazda chętnie nadaje teraz w mediach społecznościowych, a na każdym jej nagraniu widać ogromną radość z powrotu do kultowej produkcji, mimo że wystąpi tylko w odcinku specjalnym. Okazuje się jednak, że Fitkau-Perepeczko nie jest jedyną osobą, która znów będzie mogła poczuć emocje na planie telenoweli. Przed kamery wrócił także jej serialowy syn, Stefan – w tej roli dawno niewidziany Steffen Möller.
Basia Kurdej-Szatan o „M jak miłość” i ewentualnym powrocie do serialu. Czy produkcja się z nim kontaktowała?
Najwięksi fani „M jak miłość” z pewnością pamiętają szok, gdy aktor niespodziewanie odszedł z telenoweli w 2009 roku. Jak się później okazało, Möller wyjechał do Niemiec, by zaopiekować się chorą matką. Później nie wrócił już do Polski i ułożył sobie życie w ojczyźnie.
Wiadomo jednak, że aktor wystąpi u boku serialowej matki w specjalnym, walentynkowym odcinku „M jak miłość”. Agnieszka wrzuciła na TikToka krótki film, na którym pojawiła się w towarzystwie Steffena. Gwiazdor zwrócił się nawet do fanów.
Cieszę się, że znów tu widzieliśmy się i będziemy razem w odcinku walentynkowym – powiedział.
Fitkau-Perepeczko zapowiedziała, że to nie koniec ich wspólnych publikacji.
Ja jeszcze będę o tym mówiła. Na razie to jest ważne, że spotkaliśmy się ze Stefanem i będziemy tu sobie nagrywać, pracować razem, uczyć się, śmiać, jeść, będzie cudownie – dodała.
Spójrzcie, jak teraz wygląda Steffen Möller. Bardzo się zmienił?