„Prokurator Generalny Waldemar Żurek przekazał Marszałkowi Sejmu RP informację o wydaniu w dniu 7 listopada 2025 r. postanowienia o przedstawieniu posłowi Zbigniewowi Z. zarzutów dotyczących 26 przestępstw, które pozostają w związku z pełnioną przez niego funkcją Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego” – pisze Prokuratura Krajowa w opublikowanym we wtorek komunikacie.
„Powiadomienie to może stanowić podstawę do rozważenia przez Sejm, czy opisane w postanowieniu o przedstawieniu zarzutów naruszenia prawa mogą wypełniać znamiona deliktu konstytucyjnego, a w konsekwencji – czy zachodzą przesłanki do ewentualnego pociągnięcia Zbigniewa Z. do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu” – wskazano.
W czwartek prokuratura poinformowała o decyzji o zastosowaniu zabezpieczenia majątkowego wobec posła PiS i byłego szefa MS Zbigniewa Ziobry, który jest podejrzany w śledztwie związanym z nieprawidłowościami w wydawaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości.
Plan pokojowy Trumpa. Ważny głos z Warszawy ws. Ukrainy
Zastosowane zabezpieczenie majątkowe nie oznacza fizycznego zabezpieczenia należących do Ziobry nieruchomości. Jak tłumaczył prok. Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej, Ziobro może dalej z nich korzystać, a nawet je sprzedać. Prokurator tłumaczył, że nieruchomości zostały obciążone tzw. hipoteką przymusową, wpisaną do ksiąg wieczystych. Obciążenie to jest jednak związane z samą nieruchomością, a nie z osobą Ziobry.
– Skarb Państwa będzie mógł zrealizować swoje roszczenia na tej nieruchomości niezależnie od tego, kto będzie jej właścicielem – wyjaśnił prok. Nowak. Dodał, że chodzi o dwie nieruchomości: w powiecie skierniewickim oraz krakowskim. Prokurator zapewnił też, że decyzja nie ma żadnego związku z ucieczką Ziobry na Węgry.
W śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości prokurator uzyskał materiał dowodowy wskazujący na uzasadnione podejrzenie popełnienia przez Ziobrę łącznie 26 przestępstw. Zarzuty, które prokurator chce przedstawić posłowi PiS, dotyczą m.in. złożenia i kierowania „zorganizowaną grupą przestępczą przez okres pięciu lat, jak również ustawiania i ręcznego sterowania konkursami na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości i przywłaszczania pieniędzy uzyskiwanych w tej drodze”.
Sejm uchylił immunitet Ziobrze 7 listopada w odniesieniu do wszystkich 26 zarzutów, które chce mu postawić prokuratura, w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości. Sejm wyraził również zgodę na jego zatrzymanie i aresztowanie.
Ziobro, który przebywa w Budapeszcie nie zadeklarował jednoznacznie ani że wystąpi o azyl polityczny na Węgrzech, ani że wróci do Polski. – Zamierzam się bronić, zamierzam używać słowa, zamierzam używać prawdy – podkreślił w jednym z wywiadów. Dodał też, że przyjdzie czas, aby „każdy z tych zarzutów wyjaśnić, bo nie ma nic do ukrycia”. Ziobro mówił też, że wniosek o aresztowanie go to „czysta zemsta Tuska za śledztwa ujawniające gigantyczne złodziejstwo w jego otoczeniu”.