— W rogu pokoju stało urządzenie elektryczne, które całkowicie się stopiło, więc możemy zakładać, że to ono było zarzewiem ognia. Prawdopodobnie był to nawilżacz powietrza — opisała we wtorek w rozmowie z WP Katarzyna Wankiewicz z Prokuratury Regionalnej w Zambrowie, komentując tragiczną śmierć w pożarze w Szumowie (woj. podlaskie) Ireny Rupińskiej oraz jej wnuka.

Prokurator opisała, że gdy reszta rodziny zorientowała się, co się dzieje, natychmiast rzuciła się na pomoc. 54-latka i dwulatek zmarli jednak na skutek odniesionych obrażeń.

W środę odbędzie się sekcja zwłok. — Ogień nigdzie indziej się nie rozprzestrzenił, był tylko w tym jednym pomieszczeniu. Przesłuchaliśmy już świadków, ale prawda jest taka, że nikogo więcej w tym pokoju nie było — opisała prokurator w rozmowie z WP.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Jaka była możliwa przyczyna pożaru?

Ile osób zginęło w pożarze?

Kim była Irena Rupińska?

Kiedy odbędzie się sekcja zwłok?

Nie żyje jedna z najbogatszych Polek. Zginęła w pożarze

Irena Rupińska była współwłaścicielką firm ZPK Rupińscy oraz Natrix i jedną z najbogatszych Polek. Wraz z mężem Kazimierzem znalazła się w gronie stu najbogatszych Polaków według magazynu Forbes. W 2016 r. zajęli 85. miejsce na tej liście, a rok później awansowali na 84. pozycję. Wówczas ich majątek został oszacowany na 518 mln zł.

Kondolencje jej bliskim złożyli przedstawiciele władz powiatu zambrowskiego.