Zalewski poinformował, że podczas rozmowy w Waszyngtonie z wiceszefem Pentagonu Elbridge’em Colbym przedstawił gotowość podniesienia dwustronnych relacji we współpracy obronnej na jeszcze wyższy poziom. — Uważamy, że jest to możliwe — dodał.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Jakie są polskie zastrzeżenia dotyczące planu pokojowego?

Co powiedział wiceszef MON na temat stacjonowania wojsk amerykańskich?

Jakie relacje obronne chce podnieść Polska z USA?

Czy są obawy o redukcję sił sojuszniczych w Polsce?

— To dotyczy kwestii współpracy przemysłów obronnych. Ona jest ważna dla Polski i dla USA ze względu na zagrożenia nie tylko ze strony Rosji, ale także ze względu na interesy amerykańskie na Indopacyfiku. Przedstawiłem nasz punkt widzenia dotyczący stworzenia w Polsce hubu logistycznego dla wojsk amerykańskich — powiedział polskim dziennikarzom.

Jak przekazał, rozmawiano też o stacjonowaniu wojsk amerykańskich w Polsce. — Mamy potwierdzenie, że nie będzie tutaj żadnych zmian, jeżeli chodzi o zmniejszenie tych jednostek. Natomiast kwestia zwiększenia jest otwarta. Potwierdziłem, że jesteśmy gotowi na to, aby stworzyć odpowiednią infrastrukturę dla żołnierzy amerykańskich — podkreślił Zalewski.

„Polska nie będzie ofiarą tego porozumienia”

Zalewski poinformował też, że przedstawił polskie zastrzeżenia dotyczące części punktów, które pierwotnie znalazły się w propozycji amerykańskiej dotyczącej planu pokojowego dla Ukrainy.

— Sekretarz Colby potwierdził nasz punkt widzenia i […] te punkty zostały wyeliminowane z tych propozycji, które są dzisiaj na stole. Nie ma żadnego punktu dotyczącego tego, że europejskie myśliwce będą stacjonowały w Polsce — podkreślił. Zwrócił uwagę, że takie kwestie zależą nie od uzgodnień, w których będzie brała udział Rosja, ale od decyzji Polski i sojuszników.

Ocenił, że Colby „doskonale rozumie znaczenie Europy w procesie pokojowym w Ukrainie i znaczenie Polski, jeżeli chodzi o kwestię zapewnienia pokoju na Ukrainie”. Wiceminister został zapytany, czy nie obawia się, że w porozumieniu pokojowym zostanie wynegocjowany zapis dotyczący redukcji sił sojuszniczych w Polsce.

— Ja mogę odwoływać się wyłącznie do rozmowy, którą przeprowadziłem z twórcą strategii obronnej Stanów Zjednoczonych [Colbym]. […] W tej kwestii nie ma żadnej wątpliwości, że Polska i wschodnia flanka nie będą ofiarami tego porozumienia, że tutaj po stronie amerykańskiej nie ma takiego sposobu myślenia — podkreślił.