Hit Ligi Mistrzów pomiędzy Arsenalem i Bayernem. Odważne słowa Kane’a

19 razy rywalizował z Arsenalem Harry Kane jako piłkarz Tottenhamu. Wygrywał ośmiokrotnie i strzelił przy tym 14 goli.

W środę wieczorem kibice „Kanonierów zwrócą na niego szczególną uwagę, ale już jako zawodnika Bayernu Monachium przy okazji hitu 5. kolejki Ligi Mistrzów.

– To będzie trudny mecz. Arsenal nie bez powodu jest liderem Premier League i Ligi Mistrzów. Musimy wykorzystać nasze mocne strony, pressing. Zmierzą się ze sobą dwie najlepsze drużyny na świecie i nie możemy się doczekać tego meczu. To będzie dobra okazja, żeby się sprawdzić – powiedział Kane na konferencji prasowej.

Dodał jednak, że nie czuje specjalnej ekscytacji przed tym spotkaniem jako były piłkarz Tottenhamu.

– Derby północnego Londynu zawsze były wielkim wydarzeniem, ale nie chodzi o mnie przeciwko Arsenalowi, tylko o Bayern. Jestem w dobrej formie i chodzi tylko o to, żeby pomóc drużynie i strzelać gole – stwierdził Anglik.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Huknął nie do obrony. Asysta piętą skradła show

W 2024 roku Kane strzelił gola z Arsenalem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów już jako zawodnik Bayernu.

– W Tottenhamie to zawsze był jeden z najważniejszych meczów sezonu. Mam znajomych, którzy kibicują jednej i drugiej drużynie. Z Bayernem jest inaczej, ponieważ nie zawsze gramy przeciwko sobie – odnieśliśmy z nimi ważne zwycięstwo w ćwierćfinale dwa lata temu. Strzeliłem wiele goli na tym stadionie, ale nie wygrałem wielu meczów. Mam nadzieję, że jutro uda nam się to zmienić – powiedział Kane.

Bayern, podobnie jak Arsenal, wygrał wszystkie dotychczasowe mecze w Lidze Mistrzów w obecnym sezonie. Obie drużyny zgromadziły po 12 punktów.

– Dla mnie zwycięstwo w Lidze Mistrzów znaczyłoby bardzo wiele, byłoby niesamowite. Jesteśmy jednym z faworytów, wiele się nauczyliśmy w zeszłym sezonie – na przykład, jak grać pressingiem w Barcelonie. W ciągu ostatnich 8-9 miesięcy zauważyliśmy, że jesteśmy znacznie bardziej konsekwentni i ogólnie lepsi. Mecz z Barceloną traktujemy jako punkt zwrotny, wiele się z tego nauczyliśmy – przyznał napastnik Bayernu.

Początek meczu Arsenal – Bayern Monachium w środę o godz. 21.

Nasza relacja: