• Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

Więcej informacji za chwilę.

Rozpoczynając środowe posiedzenie rządu, premier Donald Tusk ujawnił, że poprosił Radosława Sikorskiego o przygotowanie informacji na temat konsekwencji Wyroku Trybunału dotyczącego małżeństw LGBT. Zaznaczył, że sprawa budzi wiele emocji.

— Ten temat jest bardzo, bardzo dzielący też opinię publiczną, nie tylko w Polsce, więc chciałbym uspokoić wszystkich państwa — zaznaczył szef rządu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

— Po pierwsze nie jest tak, że Unia Europejska nam cokolwiek może w tej kwestii narzucić — kontynuował premier. — Jak wiecie, pracujemy nad własnymi przepisami prawa, które będą to regulowały w sposób taki, jaki większość Polaków poprzez większość parlamentarną uzna za stosowne — zaznaczył.

  • Jakie są konsekwencje wyroku Trybunału dotyczącego małżeństw homoseksualnych?
  • Co powiedział Donald Tusk o wpływie UE na przepisy dotyczące LGBT?
  • Jakie prace prowadzi rząd nad przepisami dotyczącymi małżeństw LGBT?
  • W jaki sposób Polska będzie respektować wyroki trybunałów europejskich?

Donald Tusk o związkach LGBT. „Chcę państwa uspokoić”

W tym miejscu wyraził podziękowania dla Katarzyny Kotuli i Władysława Kosiniaka-Kamysza za zaangażowanie w prace nad projektem dotyczącym statusu osoby najbliższej. Premier zapewnił, że prace toczą się już w harmonijny sposób i powoli zbliżają się do finału.

— Kwestia dotyczy małżeństw zawieranych przez ludzi mieszkających poza Polską w innych krajach europejskich. Będziemy oczywiście respektować werdykty, wyroki trybunałów europejskich także w tej kwestii. Powtarzam: one dotyczą tych wszystkich, którzy mieszkają w innych państwach europejskich i kiedy przybędą do Polski, będziemy musieli i będziemy chcieli traktować ich z pełnym respektem, ale też zgodnie z przepisami polskimi — mówił Donald Tusk.

— Także pragnę wszystkich uspokoić. Nie pierwszy raz mamy do czynienia z takim wyzwaniem, jakim jest wyrok i interpretacja tego czy innego Trybunału Europejskiego. My będziemy stali na straży tego, aby pozycja Polski w Europie była silna, a to oznacza także respektowanie trybunałów. Ale równocześnie wszędzie tam, gdzie rozstrzygać o sprawach musi państwo narodowe i prawo krajowe, będziemy się trzymać tej zasady. Także dalej pracujemy nad naszym projektem. I jeszcze raz chcę państwa uspokoić: nikt niczego w tej sprawie nam nie będzie narzucał — podsumował szef rządu.