Prezydent USA Donald Trump ogłosił postępy w negocjacjach z Ukrainą w sprawie zakończenia wojny, ale Kijów odrzucił trzy kluczowe punkty amerykańskiego planu pokojowego – poinformowało CNN wysoko postawione ukraińskie źródło. Według niego Ukraina nadal nie chce oddać Rosji nieokupowanej części Donbasu, ograniczyć swojej armii do 600 tys. żołnierzy ani zrezygnować z członkostwa w NATO.


Jak dodało źródło, Kijów domaga się również rewizji limitu liczebności sił zbrojnych i przekonuje Waszyngton, że rezygnacja z członkostwa w NATO stworzyłaby „zły precedens” dla wpływu Rosji na sojusz, „którego nawet nie jest członkiem”. CNN odnotowuje, że trzy punkty, na które nie zgadza się Ukraina, odpowiadają rosyjskim żądaniom zakończenia wojny.


Ogłoszone po raz pierwszy w zeszłym tygodniu amerykańskie propozycje zakończenia wojny wywołały obawy, że administracja Trumpa będzie wywierać presję na Ukrainę, aby zgodziła się na porozumienie będące listą życzeń Moskwy. Po rozmowach prowadzonych w Genewie, plan pokojowy został zmniejszony z 28 do 19 punktów i jest korzystniejszy dla strony ukraińskiej niż pierwotny, który brzmiał jak dokument przetłumaczony z języka rosyjskiego na angielski.

Ziemkiewicz: Kapitulacja Ukrainy przesądzona


Publicysta „Do Rzeczy” Rafał Ziemkiewicz w swoim wideokomentarzu podkreśla, że obecnie toczy się gra o warunki kapitulacji Ukrainy. – Zastrzegam się, że niewiele wiem, o co chodzi w grze z przeciekami ws. planu pokojowego na Ukrainie. Doświadczenie uczy mnie, że te przecieki zawsze są robione po coś. Mówię o tym z dużą ostrożnością i nie chcę być sensatem, ale w tych propozycjach widać, że idzie kapitulacja Ukrainy. O to w tym chodzi, bo wszystkie te koncepcje są de facto kapitulacją Ukrainy i targowaniem się z Putinem, by przyjął tę kapitulację, a Ukraina musi się na to zgodzić – wskazuje.


Rafał Ziemkiewicz dodaje, że aktualnie chodzi wyłącznie o to, by jakoś Ukraińcom zrekompensować te kapitulację. – I ta rekompensata pojawia się po stronie Polski. Ci ludzie mówią, że Ukraina musi się pogodzić, że przegrała wojnę i nic się już nie da zrobić. Nikt oczywiście nie powie tego, że Stany Zjednoczone przegrały wojnę z Chinami i Rosją. Chyba takim momentem przełomowym było ograniczenie eksportu metali ziem rzadkich – ocenia.


Czytaj też:
Gadowski: Wojna jest złotym interesem dla ukraińskich oligarchówCzytaj też:
Amerykański generał miał przekonywać Ukrainę, że przegra wojnę