Dzisiejsza premiera POCO F8 Pro to nie jedyna niespodzianka związana ze smartfonem. W Polsce telefon kosztuje 2099 złotych, ale za granicą możesz kupić go za nieco ponad 1800 złotych i to z przesyłką do Polski! Czy oni wszyscy powariowali, by tak nabijać Polaków w butelkę?
Tak się przypadkowo składa, że dzisiaj miała premiera POCO F8 Pro oraz jego wariantu Ultra. W Polsce telefon w wersji 12/256 GB kosztuje grubo ponad 2000 złotych, więc jak to się dzieje, że za granicą można kupić go za ciut więcej niż 1800 złotych? Sam nie do końca to rozumiem albo rozumiem i nie bardzo mogę podzielić się tą wiedzą z Wami…
Zagraniczna oferta POCO F8 Pro jest znacznie korzystniejsza niż ta z Polski!
Propozycję znajdziesz na hiszpańskim Amazonie. Tam POCO F8 Pro w konfiguracji 12/256 GB kosztuje jedynie 433 euro, czyli około 1830 złotych. Dzieje się tak za sprawą rabatowego kuponu w wysokości 100 euro, który samoistnie nalicza się w koszyku (koniecznie to sprawdź przed dokonaniem płatności.
Cena POCO F8 Pro w hiszpańskim Amazonie
Czy się opłaca? No jasne, że tak! Bez dziwnych zwrotów, bez śmiesznych cashbacków i bez konieczności kupowania dodatkowego sprzętu… Jeżeli zastanawiasz się akurat nad tym modelem, to polecam Ci skorzystać z promocji, póki jeszcze możesz.
Co potrafi świeży przedstawiciel Xiaomi?
Zacznę od ex-flagowego procesora. Snapdragon 8 Elite firmy Qualcomm jeszcze do niedawna zasilał najważniejsze smartfony premium na rynku. Zmieniło się to dopiero z nadejściem jego nowszej generacji, czyli Snapdragona 8 Elite Gen 5. Mówimy o topowej wydajności na rynku. Wydajności, której nie sposób przebić w przewidzianej cenie.
Specyfikacja POCO F8 Pro / fot. producenta
Do tego dochodzi pojemność 6210 mAh z wysoką mocą. Pobór energii spoczywa na ładowaniu 100 W. Niestety, zbrakło ładowania bezprzewodowego, ale przy takiej prędkości jestem w stanie z tym żyć. Poza tym warto wspomnieć o nagłośnieniu. Na wyposażeniu znalazły się symetryczne głośniki Bose, a obudowa posiada certyfikat IP68.
Na koniec słów kilka o kolejnym, ważnym podzespole. Potrójny zestaw apartów z jednostką główną 50 MP i OIS podobno nieźle radzi sobie z większością warunków oświetleniowych. Mam na myśli przede wszystkim przodujące oczko, które już testuje dla Was nasz ukochany Konrad. Niebawem oczekujcie testu POCO F8 Pro na łamach naszej strony.
POCO F8 Pro i F8 Ultra w Polsce. Ceny są tak dobre, jak za najlepszych lat Xiaomi w Polsce

