W sobotę Julia Szeremeta walczyła o jeden z największych sukcesów w swojej dotychczasowej karierze. Srebrna medalistka igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata w Budapeszcie biła się w finale mistrzostw Europy do lat 23 w boksie olimpijskim.
Rywalką Polki była pochodząca z naszego kraju Natalia Fasciszewska, która reprezentuję Irlandię. Już od samego początku widać było ogromną przewagę Polki, która dominowała niemal od pierwszej sekundy. Sędziowie nie mieli innego wyboru i wszyscy punktowali 10-9 na korzyść Biało-Czerwonej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Huknął nie do obrony. Asysta piętą skradła show
Druga runda miała bardzo podobny przebieg i widać było różnicę klas. Wicemistrzyni olimpijska z Paryża także w cuglach wygrała i tę część pojedynku. Tylko jakiś kataklizm i nokaut mógł odebrać jej tytuł.
W trzeciej rundzie Polka zachowała koncentrację i nie dała sobie wydrzeć złota z rąk. Wszyscy zgromadzeni w hali w Budapeszcie wiedzieli już, jaki będzie werdykt arbitrów. Ci jednogłośnie przyznali zwycięstwo Szeremecie.
Na swoim koncie 22-latka oprócz złota ME U-23, ma także triumf w mistrzostwach Europy do lat 22 oraz seniorskie srebro z mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich.