​Mehmet Ali Agca, który w 1981 roku ciężko zranił w zamachu Jana Pawła II, pojawił się w tureckiej miejscowości Iznik w przeddzień przyjazdu papieża Leona XIV – podała część tureckich mediów i portali społecznościowych. Turek twierdził, że „chciał powitać papieża”. Mężczyzna został usunięty z miasta.




Mehmet Ali Agca /Berk A–zkan/AA/ABACAPRESS.COM /PAP/Abaca


Mehmet Ali Agca
/Berk A–zkan/AA/ABACAPRESS.COM /PAP/Abaca

W piątek – drugi dzień wizyty w Turcji – papież Leon XIV odwiedził miejscowość Iznik. Dzień wcześniej miał się tam pojawić Mehmet Ali Agca.

To Turek, który w 1981 roku ciężko zranił Jana Pawła II, strzelając do niego na Placu Świętego Piotra w Rzymie. Informację o jego przybyciu podała część tureckich mediów i portali społecznościowych. Wcześniej tureckie media cytowały wypowiedź Ali Agcy, że „chciałby powitać Leona XIV i chwilę z nim porozmawiać w Izniku albo w Stambule”.

Według stacji Halk tv Agca został eskortowany poza Iznik przed przyjazdem papieża.

W Izniku podczas piątkowej wizyty Leona XIV na uroczystości z okazji 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego obowiązywały surowe środki bezpieczeństwa. Terenu ceremonii na brzegu jeziora pilnowały duże siły policji i wojska.

Wiarygodność i zrównoważenie Mehmeta Ali Agcy od dawna jest kwestionowane. Po wyjściu na wolność w 2010 roku, mężczyzna w 2014 roku złożył kwiaty przy grobie św. Jana Pawła II. Został wówczas zatrzymany przez watykańskie służby i włoską policję, następnie wydalono go z Włoch.