80

Jarosław Zyskowski

8 min, 3 pkt i 2 zb.

Niby osiem minut na parkiecie gracza miejscowej Arki, a gdyby nie celna trójka w końcówce – trudno było je właściwie odnotować. Raz próbował swojej firmowej akcji z parkietów PLK (wymuszenie faulu), ale sędzia się na nią nie nabrał. Może właśnie to trochę zbiło z pantałyku Zyskowskiego?

Nawet w ograniczonej roli – stać go na więcej!

Ocena: 4

Michał Sokołowski

35 min, 16 pkt, 8 zb. i 4 as.

Mogliśmy się obawiać przed meczem, że gracz uchodzący już od lat za płuca naszej kadry z racji wielomiesięcznych problemów z znalezieniem klubu może mieć problem z wydolnością i utrzymaniem rytmu gry. Nic bardziej mylnego! Koszykarz Pınar Karşıyaka zagrał świetny mecz, okazując się po raz enty w swojej karierze idealnym uzupełnieniem duetu liderów w postaci Mateusza Ponitki i gracza naturalizowanego.

Ocena: 8

Jerrick Harding

34 min, 32 pkt, 5 zbiórek, po 2 asysty i bloki

Jakość, jakość i jeszcze raz jakość!

Dla uważnych obserwatorów europejskiej koszykówki zero zdziwienia – Harding jest po prostu świetnym koszykarzem. Dla dużego grona obserwatorów koszykówki tylko przy okazji meczów polskiej kadry – może być nowym idolem. I super!

Podobał mi się początek meczu w jego wykonaniu. Harding wykazał cierpliwość, dał poprowadzić zespół Mateuszowi Ponitce, tym samym wyraźnie zaznaczając, że wie kto jest prawdziwym liderem drużyny. Dopiero później rozpoczął swój koncert. I to jaki!

Ocena 10 byłaby w pełni zasłużona, ale z nią poczekamy na mecze z lepszymi rywalami.

Ocena: 9

Mateusz Ponitka

26 min, 17 pkt, 9 zb i 4 as

Czy kiedyś doczekamy się słabego meczu w biało-czerwonej koszulce Mateusza Ponitki? Oby nie! Lider, kapitan, motywator. Był absolutnie świetny w pierwszej połowie i tylko nieco słabszy po przerwie.

Ocena: 8

Łukasz Kolenda

5 min, 0 pkt, 0 as, 0/4 z gry

Szczerze powiedziawszy myślałem, że po niezłym początku sezonu w Bundeslidze i dłuższym rozbracie z kadrą, Kolenda będzie chciał i będzie potrafił pokazać, że może być łowcą punktów, wchodząc do gry z ławki. Nic takiego nie miało miejsca.

Niestety, dodatkowo zaliczył kilka indywidualnych błędów w obronie.

Ocena: 2

Tomasz Gielo

14 min, 6 pkt i 7 zb.

Nasz najlepszy rezerwowy, co akurat w meczu z Austrią nie było wielkim wyczynem, bo nasza ławka wypadła wyjątkowo blado. Zdobyl ważne punkty w trzeciej kwarcie, kiedy Biało-czerwoni mieli przestój w ataku. Nieźle zabezpieczał defensywną tablicę. Gdyby jeszcze trafił choć jedną z dwóch oddanych trójek…

Ocena: 6

Jakub Szumert

19 min, 4 pkt, 6 zb. i najlepsze w drużynie +21

Szansa gry w pierwszej piątce w pełni wykorzystana przez koszykarza, który dopiero za kilka dni będzie świętował 20. urodziny!

Gracz Zastalu Zielona Góra dobrze funkcjonował w obronie zespołowej, a z konieczności zagrał też minuty na pozycji 5. Nie dawał się mijać obwodowym Austrii. W ataku potrafił się znaleźć w odpowiednim miejscu i zdobyć swoje punkty. Oczywiście, widać było stres, szczególnie na atakowanej połowie boiska, ale przecież – w przyszłości będzie tylko lepiej!

Ocena: 7

Kamil Łączyński

11 min, 0 pkt i 2 as.

Spokój, walka i signature move w postaci podania między nogami przeciwnika. W telegraficznym skrócie: wypisz-wylmaluj Kamil Łączyński w koszulce z orzełkiem na piersi w 2025 roku.

Ocena: 5

Dominik Olejniczak

19 min, 8 pkt i 5 zb

Statystyki nie powalają, ale obrona Biało-czerwonych z Olejniczakiem na parkiecie, a bez centra Derthona Basket to były dwie zupełnie inne światy. To także podkreśla jak ważną rolę w zespole pełni były zawodnik Trefla i król zbiórek francuskiej ekstraklasy.

W ataku też zrobił wiele rzeczy, których nie widać w statystykach, a miały realny wpływ na jakość gry drużyny – twarde zasłony, Gortat screen itd.

Ocena: 7

Szymon Zapała

8 min, 0 pkt i 0 zb.

Widać było dużą nerwowość w grze naszego rezerwowego środkowego. To zrozumiałe – jego adaptacja w koszykówce europejskiej trwa. Duży minus jednak za popełnienie szybkich trzech fauli w pierwszej kwarcie. Postawiły one sztab szkoleniowy w bardzo niekomfortowej sytuacji.

Ocena: 3

Przemysław Żołnierewicz

11 min, 2 pkt i 1 zb.

Trochę jak z Kamilem Łączyńskim – klasyczny Przemysław Żołnierewicz w koszulce z orzełkiem na piersi 2025. Świetny zadaniowiec, potrafiący dostosować się do gwiazd z zespołu. Po cichu liczyłem na to, że przełoży dobry początek sezonu PLK w sferze ofensywnej w barwach Kinga Szczecin na grę w kadrze, ale w meczu z Austrią to się nie udało.

Ocena: 5

Jakub Garbacz

4 min, 2 pkt

Czego oczekują kibice, koledzy z zespołu i sztab szkoleniowy w meczach reprezentacji Polski od Jakuba Garbacza? Trafień z dystansu. Jeśli w meczu na swojej klubowej hali rzucasz cztery razy z dystansu i ani razu nie trafiasz do kosza – pozostawiasz niedosyt.

Ocena: 3