Według Agencji Reutera Zuma-Sambudla, w związku z zarzutami pod jej adresem, zrezygnowała z członkostwa w swojej partii i zrzekła się mandatu posłanki.

Nathi Nhleko z opozycyjnej partii Umkhonto weSizwe (MK), do której należała też córka byłego prezydenta podkreślił, że jej odejście nie powinno być postrzegane jako przyznanie się do winy i że partia nie miała nic wspólnego z wysłaniem mężczyzn do Rosji. — Krajowi urzędnicy przyjęli jej decyzję o rezygnacji i popierają jej starania o zapewnienie bezpiecznego powrotu tych młodych mieszkańców RPA do ich rodzin — powiedział dziennikarzom Nhleko.

Według korespondencji cytowanej przez agencję Bloomberga Zuma-Sambudla miała zorganizować transfer 17 mężczyzn z RPA i Botswany do Rosji.

Mężczyznom rzekomo powiedziano, że zostaną wysłani na kursy ochroniarskie organizowane przez MK. Zamiast tego przedstawiono im umowy wojskowe napisane w języku, którego nie rozumieli, a wkrótce potem stali się nieosiągalni dla swoich bliskich.

Zdjęcia przeanalizowane przez Bloomberga pokazują mężczyzn w mundurach kamuflażowych podczas szkolenia bojowego prowadzonego przez rosyjskich instruktorów. Krewni przekazali dziennikarzom wiadomości, w których Zuma-Sambudla zapewniała rodziny, że mężczyźni „nie zostaną wysłani na linię frontu” i twierdziła, że „osobiście ich stamtąd wyciągnie”, jeśli tak się stanie.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

W wiadomościach na komunikatorze WhatsApp, które przeanalizowali dziennikarze, jeden z młodych mężczyzn informuje Zuma-Sambudlę, że „pakują się i przygotowują do przeniesienia się do strefy wojny”, pytając, dlaczego konfiskuje się ich telefony i karty bankowe.

Zuma-Sambudla uspokaja go: „To nie jest linia frontu. Oni tylko was straszą”. Dodaje, że może zostać przydzielony tylko do patrolowania, gotowania lub czyszczenia broni, i obiecuje „osobiście” odebrać go, jeśli zostanie wysłany na linię frontu.

W innych wiadomościach Zuma-Sambudla twierdzi, że sama uczestniczyła w takim kursie szkoleniowym dla ochroniarzy, zapewniając rekrutów, że instruktorzy „będą ich dręczyć tak samo, jak ją” i że „wszystko będzie dobrze”.

Powiązania córki byłego prezydenta RPA z Kremlem

Założyciel partii MK, Jacob Zuma, utrzymywał bliskie stosunki z Rosją podczas swojej kadencji jako prezydent Republiki Południowej Afryki w latach 2009–2018. Sama Zuma-Sambudla podróżowała wcześniej do Rosji, publicznie wyrażała poparcie dla Władimira Putina i krytykowała obecnego prezydenta RPA Cyrila Ramaphosa, który wcześniej zarządził dochodzenie w sprawie doniesień o działalności rekrutacyjnej posłanki.

Już na początku listopada rząd RPA poinformował, że zwrócono się do niego z prośbą o sprowadzenie do domu 17 mężczyzn wieku od 20 do 39 lat, którzy rzekomo zostali „uwięzieni” na froncie w rejonie Donbasu, po tym, jak zwabiono ich tam „pod pretekstem lukratywnych umów o pracę”. Władze oświadczyły, że pracują nad ich powrotem do domu i wyjaśniają okoliczności ich pojawienia się w strefie konfliktu.

Duduzile Zuma-Sambudla w Sądzie Najwyższym w Durbanie w RPA w związku z jej domniemaną rolą w zamieszkach z lipca 2021 r., 10 listopada 2025 r.

Duduzile Zuma-Sambudla w Sądzie Najwyższym w Durbanie w RPA w związku z jej domniemaną rolą w zamieszkach z lipca 2021 r., 10 listopada 2025 r.Darren Stewart/Gallo Images via Getty Images / Getty Images

W niedzielę 23 listopada policja ogłosiła rozpoczęcie dochodzenia w sprawie Zumy-Sambudli — powodem było oficjalne zgłoszenie jej przyrodniej siostry, która oskarżyła ją i dwie inne osoby o udział w procederze.

W listopadzie ukraińskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało, że ponad 1400 afrykańskich obywateli walczyło po stronie Rosji w Ukrainie — wśród nich było ponad 200 Kenijczyków, z których jeden był byłym sportowcem, który twierdził, że został „zwerbowany” do rosyjskiej armii.

W czerwcu ukraińskie wojsko pojmało dwóch obywateli Kamerunu, którzy twierdzili, że początkowo wyjechali do Rosji, aby „produkować szampon” i „leczyć zęby”, zanim zostali zwerbowani do udziału w wojnie.

We wrześniu Kyiv Post odwiedził ukraiński obóz jeniecki i przeprowadził wywiad z Joshuą, studentem z Ghany, który przed wstąpieniem do armii rosyjskiej studiował w Moskwie, oraz z Mohammedem Salah z Egiptu, który twierdził, że zwabiła go obietnica uzyskania rosyjskiego obywatelstwa.