W rosyjskim Sankt Petersburgu trwała od soboty czwarta edycja pokazowego turnieju tenisowego Northern Palmyra Trophies. Impreza wywołuje ogromne kontrowersje z uwagi na lokalizację oraz fakt, że głównym sponsorem wydarzenia pozostaje Gazprom. Państwowy gigant objęty jest sankcjami unijnymi za wsparcie Kremla w wojnie w Ukrainie.
Zobacz wideo Jaką Igę Świątek zobaczymy w 2026? Jej trener zapowiada zmiany
Jak informowaliśmy, w turnieju udział biorą najlepsi rosyjscy tenisiści, w tym Danił Miedwiediew, Weronika Kudermietowa, Anastazja Potapowa, Karen Chaczanow i Diana Sznajder. Ponadto także zawodnicy, którzy urodzili się w Rosji, ale dziś reprezentują Kazachstan: Aleksander Bublik i Julia Putincewa. Jedynym faktycznym obcokrajowcem jest Holender Tallon Griekspoor, wokół którego wybuchło spore zamieszanie.
Griekspoor wśród Rosjan
Griekspoor to obecnie 25. tenisista świata, zwycięzca trzech turniejów rangi ATP. Jego najlepszy wynik w karierze to czwarta runda tegorocznego Roland Garros. Nigdy jednak nie było o nim tak głośno, jak w ostatnich dniach. Holendrzy namawiali swojego rodaka, by wycofał się z pokazówki i krytykują jego występ w Rosji.
Minister spraw zagranicznych David Van Weel podkreślił, że Tallon Griekspoor powinien dokładnie rozważyć konsekwencje swojego wyboru. – Apeluję do niego, aby rozważył aspekty moralne i zastanowił się, czy warto brać udział w tym wydarzeniu. Proszę go, żeby tego nie robił – powiedział Van Weel podczas debaty na temat Ukrainy w krajowym parlamencie.
Holenderska Federacja Tenisowa podała, że Griekspoor zdecydował się zagrać w Sankt Petersburgu pomimo ostrzeżeń. – Poinformowaliśmy go o stanowisku Związku. Griekspoor podjął własną decyzję – czytamy w oświadczeniu. – Holenderscy działacze tenisowi utrzymują, że zawodnicy są niezależni. Związek przestrzega jednak wytycznych Międzynarodowej Federacji Tenisowej i Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego i dlatego skontaktował się z tenisistą – przekazali Sport.pl twórcy podcastu tenisowego De Tennistafe David Avakian i Steffan Kok.
Holendrzy krytykują
W rosyjskiej pokazówce występowali w przeszłości m.in. Francuz Adrian Mannarino, Australijczyk Thanasi Kokkinakis, Serb Dušan Lajović i Węgier Márton Fucsovics. Decyzja Tallona Griekspoora jest szeroko komentowana w Holandii. – Rosyjskie zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości w Ukrainie? Sportwashing z pomocą Tallona Griekspoora. Bez wstydu – krytykował tenisistę na platformie X Jan Kooy z organizacji Human Rights Watch.
– Podczas gdy Griekspoor jest zajęty ściskaniem dłoni z Rosjanami na turnieju tenisowym Gazpromu, inni Rosjanie przeprowadzają atak na Kijów. Dwie osoby zginęły, 29 zostało rannych, a znaczna część regionu jest pozbawiona prądu – zauważył reporter Denis van Vliet z redakcji BN DeStem, specjalizujący się w tematyce Europy Środkowo-Wschodniej.
Grzmią także ukraińscy dziennikarze. Serwis tenisowy Btu.org.ua na swoim profilu na X podsumował to tak: „Całkowicie haniebna decyzja 25. tenisisty świata Tallona Griekspoora o udziale w ten weekend w turnieju pokazowym w Sankt Petersburgu.”
Griekspoor najwyraźniej nie zamierza reagować na podobne komentarze czy apele. Początkowo, w odpowiedzi na telefon od ministra, opublikował na portalu X wpis o następującej treści: „Czy oni nie mają nic lepszego do roboty?”. Następnie usunął wpis. Holenderskie media nie były w stanie się z nim skontaktować w ostatnich dniach.
Dlaczego udał się do Sankt Petersburga?
Tenisista zignorował nawoływania rodaków, do których nie odniósł się także na konferencji prasowej w Sankt Petersburgu. Pytany przez Rosjan, dlaczego zdecydował się wystąpić w imprezie pokazowej, przyznał w rozmowie z serwisem Championat: „Generalnie staram się nie grać zbyt wielu meczów pokazowych, ponieważ nie mamy czasu na odpoczynek poza sezonem. Nigdy nie byłem w Rosji. Miałem przyjechać na ten turniej w zeszłym roku, ale doznałem kontuzji podczas Pucharu Davisa i musiałem się wycofać w ostatniej chwili. Cieszę się więc, że w końcu tu jestem. Są tu tak świetni zawodnicy – Miedwiediew, Chaczanow, Bublik – cieszę się, że mam okazję rywalizować z nimi i spędzić wspaniały weekend.”
Przy okazji Griekspoor wychwalał także rosyjskich tenisistów, porównując ich do holenderskich. Stwierdził, że zawodnicy w jego kraju są rozpieszczeni, a w Rosji „bardziej pracowici i oddani”. Nie brakuje spekulacji, że za decyzją Holendra o przyjeździe do Sankt Petersburga stoi jego dziewczyna – Potapowa. W ostatnich miesiącach 24-latka nie raz była widziana na trybunach podczas spotkań swojego chłopaka.
Nie mniej emocji wywołała wcześniej informacja, że w turnieju pokazowym Gazpromu wystąpi także Danił Miedwiediew. Były lider rankingu ATP nie raz utrzymywał, że jest przeciwny wojnie w Ukrainie. Zapytany, dlaczego w końcu zdecydował się zagrać, przyznał, że w poprzednich latach nie miał na to możliwości z uwagi na napięty terminarz. Miedwiediew spadł na 13. miejsce w zestawieniu męskiego tenisa i na początku listopada nie brał udziału w kończącym sezon 2025 Turnieju Mistrzów w Turynie.
Od lutego 2022 rosyjscy i białoruscy tenisiści decyzją Międzynarodowej Federacji Tenisowej, Organizacji Kobiecego Tenisa oraz Organizacji Męskiego Tenisa mogą występować w zawodowych imprezach jedynie jako neutralni, bez flagi i hymnu. Ich reprezentacje są wykluczone ze wszystkich rozgrywek drużynowych, w obu krajach nie odbywają się oficjalne turnieje. Działacze, mimo apeli ze strony środowiska tenisowego, nie zdecydowali się wycofać Rosjan i Białorusinów z rywalizacji indywidualnej.