Kuba Badach to wokalista obecny na polskiej scenie od 30 lat. W 1995 r., wraz z innymi studentami Akademii Muzycznej w Katowicach, założył zespół Poluzjanci. To za sprawą grupy usłyszała o nim szersza publiczność – wszystko dzięki występowali na Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. W 1999 r. Badach dołączył także do grupy The Globetrotters, jednocześnie prężnie rozwijając karierę solową. Ostatnimi czasy popularność muzyka znacząco wzrosła, bowiem podjął się nowej roli i zasiadł w obrotowym fotelu muzycznego show TVP „The Voice of Poland”.
Prywatnie artysta od kilkunastu lat związany jest z Aleksandrą Kwaśniewską – znaną dziennikarką, prezenterką, a także córką byłego prezydenta, Aleksandra Kwaśniewskiego. Para uchodzi za jedną z najsłynniejszych power couples naszego rodzimego show-biznesu. Niewielu pamięta natomiast, że zanim Badach i Kwaśniewska zakochali się i stanęli na ślubnym kobiercu muzyk spotykał się ze swoją menedżerką.
Kuba Badach lata temu związany był ze swoją menedżerką. Uczucie wygasło, gdy poznał obecną żonę
Lata temu w życiu Kuby Badacha pojawiła się Elwira Przybyłowska – skrzypaczka, współpracująca z czołówką polskich twórców (m.in. z Patrycją Markowską, Kayah czy Marią Peszek). Instrumentalistka pięła się na sam szczyt, zyskując uznanie wśród polskiej publiczności, a jednocześnie pełniła rolę menedżerki Badacha.
Kuba i Elwira współpracowali ze sobą zawodowo, a jednocześnie zbliżyli się także prywatnie. Ich związek został oparty na wspólnych celach, wzajemnym zaufaniu i pasji artystycznej. Wydawało się, że tworzą zgraną parę, lecz w 2009 r. czar prysł. Piosenkarz poznał wówczas Aleksandrę Kwaśniewską. Do ich pierwszego spotkania doszło w Radiu Zet i choć z początku nic nie wskazywało na to, że w przyszłości stworzą zgrane małżeństwo, tamten moment odmienił bieg ich życia.
„Moja żona kończyła wtedy jakiś wywiad, a ja szedłem do studia, by opowiedzieć o płycie z piosenkami Zauchy. Minęliśmy się na korytarzu. A że miałem w ręce kilka egzemplarzy, które mogłem rozdać dziennikarzom w prezencie, więc jeden jej wręczyłem” – wspomniał dla Plejady pamiętne spotkanie Kuba Badach.
Poprzedni związek Badacha zakończył się nagle. Była partnerka życzyła mu szczęścia po ślubie z Aleksandrą Kwaśniewską
Od tamtej chwili muzyk i dziennikarka pozostawali w stałym kontakcie, a związek z Elwirą dobiegł końca. Media huczały wówczas o trudnych emocjach, z jakimi zmaga się menedżerka Badacha. „To był poważny związek. Ale Kuba zdecydował się go zakończyć, gdy poznał Olę. Elwira bardzo przeżyła rozstanie” – informował magazyn Show.
Pomimo afery, którą starały się rozdmuchać niektóre z gazet czy portali, Elwira przyznała kilka lat później, że cieszy się szczęściem byłego partnera i życzy mu miłości w nowym związku. „To zamierzchła przeszłość, którą chcę pozostawić dla siebie. Jak każdej młodej parze, życzę dużo szczęścia” – komentowała z dojrzałością i dystansem zakończoną relację z muzykiem oraz jego ślub.
Miuosh szczerze o blaskach i cieniach sławy. „Czemu udajesz kogoś innego?”INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas
