Ten sezon jest fatalny dla Legii Warszawa. Klub ze stolicy po raz ostatni wygrał 23 października z Szachtarem Donieck i w poniedziałek remisem z Motorem Lublin (1:1) przedłużyła tylko fatalną serię.
Poniedziałkowy remis z motorem oznacza, że piłkarze stołecznego klubu przez ostatnie osiem meczów nie odnieśli zwycięstwa. To najgorsza passa Legii od 52 lat. Wielu kibiców nie ma więc prawa tak długo czekać na zwycięstwo swojej ekipy.
ZOBACZ WIDEO: Była Miss Polski nadal zachwyca. Właśnie odniosła sukces
„Od kiedy Canal+ w poniedziałki pokazuje mecze 1 ligi?” – skomentował brutalnie Wojciech Kowalczyk. Były piłkarz Legii w tym sezonie jest ogromnym krytykiem poczynań stołecznego klubu, ale trudno mu się dziwić.
Obecnie Legia zajmuje 14. miejsce w tabeli PKO Ekstraklasa i ma zaledwie dwa punkty przewagi nad strefą spadkową. Do tego drużyna odpadła już z Pucharu Polski, a w Lidze Konferencji także nie wiedzie się jej najlepiej i musi wygrać oba ostatnie mecze, by awansować do dalszej fazy.
Następny mecz Legia Warszawa zagra już w niedzielę 6 grudnia. Ich przeciwnikiem będzie ostatni w tabeli Piast Gliwice. Przegrana klubu ze stolicy można oznaczać to, że na półmetku sezonu znajdą się w strefie spadkowej.