Jak podkreślił gen. Roman Polko, dla młodego człowieka nominacja oficerska jest jednym z największych świąt w życiu. Dodał, że gdy w takim momencie prezydent RP podejmuje decyzję o zablokowaniu nominacji, to pojawia się „ogromny zawód i pytanie, czy warto służyć takiemu państwu”.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Jaki błąd popełnił Karol Nawrocki?
Ile nominacji oficerskich zablokował Nawrocki?
Czemu gen. Roman Polko krytykuje Nawrockiego?
Jakie są skutki blokady nominacji dla młodych oficerów?
Gość Moniki Olejnik był dopytywany o to, czy Karol Nawrocki popełnił błąd, odmawiając nominacji oficerskich. — Powiem krótko: tak, to jest błąd. Tak nie można robić, żeby wikłać młodych ludzi w jakieś spory polityczne. Spory polityczne powinny być załatwiane w zaciszu gabinetów — odpowiedział były szef BBN na antenie TVN24.
Gen. Polko wspomniał przy okazji o konflikcie, który toczy się za wschodnią granicą Polski. Jak podkreślił, właśnie z tego powodu wszystkie spory powinny być załatwiane przez polityków po cichu. Zauważył też, że rządzący powinni mieć wspólną strategię zewnętrzną, która „prowadziłaby do odbudowania bezpieczeństwa Rzeczpospolitej”. — Nie można deklarować w jednym zdaniu, że w kwestiach bezpieczeństwa i polityki zagranicznej będziemy działać razem, a następnie czynami zaprzeczać tej narracji — podsumował.
Nawrocki zablokował nominacje oficerskie 136 osób
Tuż przed 11 listopada premier Donald Tusk ujawnił, że prezydent Karol Nawrocki zablokował nominacje na pierwszy stopień oficerski 136 przyszłych oficerów służb. Listy z nazwiskami funkcjonariuszy wyznaczonych do mianowania na pierwszy stopień oficerski na biurku prezydenta leżały od lipca (SKW 40 nazwisk) i września (ABW 96 nazwisk).
Jak ujawniliśmy w Onecie, powodem wojny o awanse w służbach mają być rosnące wpływy ludzi Antoniego Macierewicza na funkcjonowanie Biura Bezpieczeństwa Narodowego.