Aleksandra Mirosław rozpoczęła mistrzostwa świata we wspinaczce sportowej w Seulu od mocnego akcentu. Polka wygrała eliminacje w konkurencji na czas, osiągając 6,08 sekundy w swoim najlepszym biegu.

Wraz z Mirosław do fazy finałowej awansowała Natalia Kałucka, która z czasem 6,56 sekundy zajęła piąte miejsce. W 1/8 finału Kałucka zmierzy się z Leslie Adrianą Romero Perez z Hiszpanii. Z kolei Mirosław zmierzy się z Japonką Ren Koyamatsu.

ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni przeżyła koszmar. „Mój mąż wtedy pierwszy raz zemdlał”

Z rywalizacji odpadły Patrycja Chudziak, która była osiemnasta i Anna Brożek (26. lokata).

Dla Mirosław start w Seulu to szansa na powrót na najwyższy stopień podium po sześciu latach. Dwukrotna mistrzyni świata z Innsbrucka (2018) i Hachioji (2019) od tamtej pory regularnie zdobywała medale, lecz nie sięgnęła po złoto. Jej dorobek uzupełniają trzy brązowe krążki.

Szczególne znaczenie miał brązowy medal w Bernie, gdzie Mirosław walczyła o kwalifikację olimpijską. Półfinałowy błąd z Emmą Hunt przekreślił te plany, jednak później w Rzymie Polka zdobyła bilet do Paryża i sięgnęła po olimpijskie złoto, ustanawiając rekord świata 6,06 sekundy.

W tym roku w Korei nie startuje Aleksandra Kałucka, brązowa medalistka z igrzysk w Paryżu, która zakończyła sezon z powodu problemów zdrowotnych.