W skrócie

  • Stellantis, jeden z największych producentów aut na świecie, zmaga się z dużym zadłużeniem i spadkiem popytu na wybrane modele.

  • Produkcja w kluczowych francuskich fabrykach ma spaść nawet o 11 proc. do 2028 roku, a udział firmy w rynku we Francji również się zmniejsza.

  • Szanse na poprawę sytuacji daje planowana restrukturyzacja firmy przez nowego dyrektora oraz nadchodzące decyzje Unii Europejskiej.

Stellantis z problemami. Prognozy nie napawają optymizmem

Jest nadzieja. Wkrótce zapadną ważne decyzje

Nowy Volkswagen T-Roc po ośmiu latach. Większy i z bogatą paletą napędówINTERIA.PL

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas