Biały Dom poinformował, że Witkoffowi podczas wizyty w Rosji będzie towarzyszył zięć Trumpa – Jared Kushner.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział dziennikarzom, że spotkanie Witkoffa z Putinem odbędzie się we wtorek po południu, ale odmówił ujawnienia rosyjskich „czerwonych linii”, twierdząc, że dyplomacja megafonowa nie jest pomocna.
Spotkanie na Kremlu rozpoczęło się o godzinie 17:46 czasu polskiego, ponad dwie godziny później niż zapowiadał sekretarz prasowy rosyjskiego przywódcy.
⚡ President Vladimir Putin receives US President’s Special Envoy Steve Witkoff.
On the Russian side, the meeting is also attended by Presidential Aide Yury Ushakov & Special Presidential Representative for Investment & Economic Cooperation with Foreign Countries Kirill Dmitriev pic.twitter.com/Q8HLdkGguK
— Russian Embassy, UK (@RussianEmbassy) December 2, 2025
Plan pokojowy dla Ukrainy. USA prowadzą negocjacje
Amerykańska delegacja jest już po rozmowach ze stroną ukraińską. Witkoff, Kushner i sekretarz stanu Marco Rubio spotkali się w niedzielę z Rustemem Umierowem, sekretarzem ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt przekazała, że rozmowy przebiegły „bardzo dobrze”, a prezydent Donald Trump jest optymistycznie nastawiony co do możliwości osiągnięcia porozumienia.
Zdaniem prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, najnowsza wersja planu porozumienia może być postrzegana jako „konstruktywna”. Przyznał jednak, że „największym wyzwaniem” będą rosyjskie żądania terytorialne.
ZOBACZ: Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał „najtrudniejszą kwestię”
Przypomnijmy, że kluczowe rosyjskie żądania obejmują zobowiązanie, że Ukraina nigdy nie przystąpi do NATO, ograniczenia w ukraińskiej armii, rosyjską kontrolę nad całym Donbasem, uznanie rosyjskiej kontroli nad Krymem, Donbasem, Zaporożem i Chersoniem oraz ochronę rosyjskojęzycznych mieszkańców i wiernych Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej w Ukrainie.
Ukraina twierdzi, że równałoby się to kapitulacji i pozostawiłoby ją podatną na ostateczne podbicie przez Rosję, choć Stany Zjednoczone rozważały też 10-letnią gwarancję bezpieczeństwa dla Kijowa.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
