Śledczy przekazali, że „działania członków zorganizowanej grupy przestępczej polegały na nieuprawnionym przetwarzaniu danych osobowych sędziów zawartych w różnego rodzaju dokumentach służbowych, ujawnianiu osobom nieuprawnionym informacji uzyskanych w toku wykonywania czynności służbowych, w tym przekazywaniu ich dziennikarzom w celu ich publikacji”.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Inne działania skupiały się także na ujawnianiu tych dokumentów i informacji na portalach społecznościowych oraz publikowaniu treści znieważających i zniesławiających sędziów sądów powszechnych.
„Czyny popełniane w ramach zorganizowanej grupy przestępczej miały także postać podżegania i pomocnictwa do takich działań innych osób korzystających z mediów społecznościowych, a także stanowiły przekraczanie przysługujących uprawnień w tym zakresie, w tym między innymi poprzez podejmowanie zabiegów zmierzających do inicjowania postępowań dyscyplinarnych wobec szkalowanych sędziów” — poinformowała prokuratura.
Afera hejterska
W drugiej połowie września w konsekwencji afery hejterskiej Emilia Szmydt, znana w internecie jako „Mala Emi”, została skazana za pomówienie i znieważenie obecnego ministra sprawiedliwości, byłego sędziego Waldemara Żurka. Sąd Okręgowy w Tarnowie utrzymał zasądzoną w marcu karę 6 tys. zł grzywny. Wyrok jest prawomocny.
„Mała Emi” to czołowa postać w aferze hejterskiej opisanej przez Onet. Kobieta w 2019 r. ujawniła zorganizowany proceder atakowania w internecie sędziów przeciwnych reformom wymiaru sprawiedliwości prowadzonym przez ówczesnego ministra Zbigniewa Ziobrę. Akcję aranżował i kontrolował jego zastępca, Łukasz Piebiak. Hejterska grupa na komunikatorze WhatsApp, nazwana „Kasta”, miała wymieniać pomysły na oczernianie sędziów.