Już za kilkanaście dni mieszkańcy i turyści ponownie będą mogli dojechać pociągiem z Giżycka do Korsz i dalej do Olsztyna. Wartość inwestycji wynosiła 1,8 mld zł netto i jest współfinansowana ze środków unijnych.
14 grudnia, wraz z wejściem w życie nowego rozkładu jazdy, ł co oznacza zakończenie kluczowych prac przed zakładanym terminem.
Podróżni będą korzystać z nowych peronów na stacjach i przystankach Wilkasy-Niegocin, Sterławki Małe, Sterławki Wielkie, Martiany, Kętrzyn, Nowy Młyn, Linkowo, Tołkiny oraz Korsze.
Na trasie pojawią się składy spalinowe, a po uzyskaniu dopuszczenia podsystemu „Energia” przez Urząd Transportu Kolejowego również pociągi elektryczne. W kolejnych miesiącach kontynuowane będą prace przy torach bocznych, drogach dojazdowych, przejazdach kolejowo–drogowych oraz zagospodarowaniu terenu.
Zakończenie wszystkich robót między Giżyckiem a Korszami planowane jest na połowę 2026 r.
Na finiszu są prace na odcinku Ełk – Giżycko gdzie ruch pociągów został przywrócony w czerwcu, a we wrześniu uruchomiono pierwsze składy elektryczne, co stanowiło ważny moment w historii mazurskiej kolei.
Obecnie prace koncentrują się jeszcze na przystankach Woszczele i Siedliska, gdzie powstają mijanki zwiększające przepustowość trasy. Oddanie ich do użytku zaplanowano w połowie grudnia.
Od 14 grudnia najszybsze pociągi na całym odcinku Ełk – Giżycko osiągną prędkość do 160 km/h