Oburzenie urzędników z Kremla wywołały wypowiedzi Karola Nawrockiego, które wygłosił podczas oficjalnej wizyty w Czechach pod koniec listopada. Spotkał się w Pradze m.in. z prezydentem Czech Petrem Pavlem. Nawrocki mówił m.in. o Rosji, twierdząc, że „nie ma wątpliwości, że to Federacja Rosyjska jest agresorem”. Podkreślał też, nawiązując do rozmów pokojowych z Ukrainą, że Rosja jest „zagrożeniem dla każdego pokoju, który zostałby podpisany”, ponieważ to państwo „nie dotrzymuje umów”.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
- Jakie były słowa Karola Nawrockiego na temat Rosji?
- Kto skrytykował Nawrockiego?
- Co zauważył Michaił Szeremet o wypowiedziach prezydenta Nawrockiego?
- Czemu Nawrocki odwołał spotkanie z Viktorem Orbanem?
Deputowani z Rosji o Nawrockim: wygłasza skandaliczne oświadczenia
Na te słowa zareagował deputowany Dumy Państwowej z obwodu krymskiego i członek Komitetu Bezpieczeństwa Michaił Szeremet. Powiedział Ria Novosti, że prezydent Polski Karol Nawrocki powinien „poddać się testowi predyspozycji”, bo jego oświadczenie na temat Rosji jest lekceważące i „niedopuszczalne”.
„To głupie i niebezpieczne” — powiedział Szeremet. „Ten człowiek celowo wygłasza skandaliczne oświadczenia, aby podburzyć własne społeczeństwo przeciwko Rosji” — dodał. Jego zdaniem „bojowa i agresywna” retoryka polskich polityków nie przyniesie Polakom niczego dobrego i konstruktywnego.
Wypowiedzi prezydenta Nawrockiego skomentował też inny deputowany. Dmitrij Bielik, reprezentujący Sewastopol, powiedział rosyjskiej agencji informacyjnej, że ze strony Karola Nawrockiego to „prowokacja” i „podsycanie antyrosyjskiej histerii”. „Polski prezydent szuka wszelkich możliwości przyłączenia się do grupy negocjacyjnej w sprawie Ukrainy i składa w tym celu wyraźnie prowokacyjne oświadczenie” — stwierdził Bielik, cytowany przez Ria Novosti.
Warto przypomnieć, że Karol Nawrocki odwołał też zaplanowane na środę spotkanie z Viktorem Orbanem. Powodem zmiany planów polskiego prezydenta miała być piątkowa wizyta premiera Węgier w Moskwie u Władimira Putina, dotycząca m.in. dostaw rosyjskiej ropy naftowej i gazu dla Budapesztu, a także wojny w Ukrainie.