W Ostrzyhomiu rozpoczęło się spotkanie głów państw należących do V4. Węgierski prezydent Tamas Sulyok przywitał swoich odpowiedników z Polski, Czech i Słowacji, czyli Karola Nawrockiego, Petra Pavela i Petera Pellegriniego w Centrum Konferencyjnym im. Św. Wojciecha. Jak donosi węgierski portal Telex, wokół miejsca wydarzenia zaroiło się od policji.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Jakie spotkanie odbywa się na Węgrzech?
Dlaczego prasa nie ma dostępu do wydarzenia?
Kto powitał Karola Nawrockiego na Węgrzech?
Jakie rozmowy pierwotnie miały się odbyć podczas wizyty?
Z relacji wynika, że służby nie pozwalały mediom na podejście w okolice miejsca spotkania prezydentów i były ustawione już kilkaset metrów od wejścia. „Prasa została całkowicie odcięta od wydarzenia, a według korespondenta Telexu policja nawet wyrzuciła go z parkingu Centrum Konferencyjnego św. Wojciecha. Powiedzieli, że tak zostali poinstruowani” — czytamy.
Korespondent portalu Telex próbował dostać akredytację na spotkanie z udziałem głów państw V4 oraz zaplanowaną później konferencję prasową. Biuro prezydenta Sulyoka jednak mu odmówiło. Decyzję uargumentowano ograniczoną liczbą miejsc dla dziennikarzy. „Redakcje innych niezależnych mediów otrzymały tę samą odpowiedź” — czytamy.
Dziennikarze Telexu przypominają, że pierwotnie na marginesie spotkania państw V4 miały odbyć się rozmowy Karola Nawrockiego z premierem Węgier Viktorem Orbanem. Prezydent RP podjął jednak decyzję o zmianie planów, po tym, jak węgierski polityk udał się w ubiegły piątek z wizytą do Moskwy, gdzie rozmawiał z Władimirem Putinem.
„Spotkanie to było ważne dla Orbana, ponieważ rząd węgierski ocenił zwycięstwo prezydenta Nawrockiego w wyborach, działającego w barwach PiS, jako efekt polityki federalnej premiera Węgier oraz umocnienia się partii patriotycznych na szczeblu europejskim” — czytamy.