„Fotka ekshibicjonistyczna” – w ten sposób opublikowane przez siebie zdjęcie ze szpitala określił Marcin Meller. Wszystko „dla sprawy”.
Marcin Meller opublikował zdjęcie ze szpitala. „Tym razem czysto”
Na szczęście, okazało się, wizyta w szpitalu, miała charakter profilaktyczny. „Jestem po kolonoskopii, były nerwy, bo 2 lata temu w trakcie profilaktycznego badania wycięto mi polipa. Tym razem czysto” – poinformował.
Dziennikarz przypomniał, że jego ojciec, Stefan Meller, zmarł na raka jelita grubego w wieku 66 lat. „Może żyłby do dzisiaj, gdyby wcześniej się zbadał, bo z resztą zdrowia było u niego ok” – dodał.
„Po jego śmierci w 2008 roku, jako grupa ryzyka, zrobiłem kolonoskopię w wieku 40 lat, dzięki czemu dowiedziałem się, że jestem czysty. Lekarze mi powiedzieli bym powrócił za osiem lat, więc powtórzyłem na początku 2016 i 2024, kiedy objawił się wspomniany polipek. Dostałem zalecenie badań co dwa lata, więc melduję się z posterunku” – czytamy.
„Uratowałem komuś życie”
Właśnie z powodu swojej rodzinnej historii dziennikarz zaapelował do wszystkich osób po 40. roku życia, aby wykonały te badania. Większą czujność powinny zachować osoby z tzw. grupy ryzyka.
„Tak, perspektywa wsadzania rurki w tyłek nie brzmi zbyt pociągająco, ale można to robić w znieczuleniu ogólnym, a i bez znieczulenia dzisiaj to badanie jest dużo mniej nieprzyjemne. Kiedyś ryzykowny, dzisiaj ten zabieg jest bezpieczny. No i potem macie super temat na heheszkowanie ze znajomymi. Zwłaszcza przy kolacji” – napisał żartobliwie dziennikarz.
Marcin Meller podkreślił, że apeluje w tej sprawie od 18 lat, a więc od śmierci swojego taty. „Nawet nie wiecie ile dostałem wiadomości, że uratowałem komuś życie, bo za sprawą mojego posta, tak na zasadzie 'strzeżonego Pan Bóg strzeże’, człowiek poszedł na badania i się okazało, że ma początkowe, uleczalne objawy. Mejl 10 lat młodszego faceta, który dziękował w imieniu trójki swoich dzieci, że będą jeszcze długo miały ojca, co by się nie stało, gdyby się nie zbadał, jest jedną z najlepszych rzeczy jakie przytrafiły mi się w życiu” – przyznał dziennikarz.
facebookCzytaj też:
Joanna Jabłczyńska trafiła do szpitala. Aktorka zwróciła się do fanówCzytaj też:
„Wodzono opinię publiczną za nos”. Lekarze zszokowani propozycją ministerstwaCzytaj też:
Kaczyński grzmi: W biały dzień okradają pacjentów!