Przez ostatnią dekadę giganci technologiczni wspólnie pracowali nad następcą przestarzałego WebGL. Teraz cel został osiągnięty. WebGPU oficjalnie działa we wszystkich popularnych przeglądarkach internetowych. To coś więcej niż kolejna aktualizacja standardu webowego. Nowe API otwiera przed deweloperami możliwości, które jeszcze niedawno były zarezerwowane wyłącznie dla aplikacji natywnych, i to bez instalowania dodatkowego oprogramowania.
WebGPU to nie ewolucja, lecz rewolucja. Po raz pierwszy przeglądarki internetowe zyskują bezpośredni dostęp do mocy obliczeniowej współczesnych kart graficznych. Otwieraja to drzwi do aplikacji, które jeszcze rok temu wydawały się niemożliwe do uruchomienia w taki sposób.
Po dwóch latach od debiutu w Chrome i Edge, WebGPU w końcu trafiło do ostatnich brakujących ogniw łańcucha. Mozilla Firefox włączyła obsługę w wersji 141 dla Windows (lipiec 2025), a następnie w wydaniu 145 dla macOS z procesorami ARM (listopad 2025). Apple dołączyło w czerwcu 2025, wprowadzając WebGPU do Safari 26 na wszystkich swoich platformach, czyli macOS, iOS, iPadOS i visionOS. Android zyskał obsługę już na początku 2024 roku w Chrome 121. Oznacza to, że setki milionów użytkowników może teraz korzystać z aplikacji wykorzystujących pełną moc współczesnych układów graficznych, bez względu na to, czy siedzą przed komputerem, czy trzymają smartfona lub tablet w dłoni.
Najważniejszą przewagą WebGPU nad swoim poprzednikiem jest obsługa compute shaderów, czyli specjalistycznych programów, które pozwalają przeglądarce wykonywać złożone obliczenia bezpośrednio na GPU. To właśnie ta funkcja zmienia internet w platformę zdolną do uruchamiania lokalnych modeli sztucznej inteligencji. Biblioteki takie jak ONNX Runtime czy Transformers.js wykorzystują już WebGPU do trzykrotnie szybszego wnioskowania w modelach uczenia maszynowego, całkowicie w przeglądarce użytkownika. Mozilla, Google i Microsoft wyraźnie widzą w tym przyszłość. Wszystkie trzy firmy rozwijają agentyczne przeglądarki wykorzystujące duże modele językowe, które będą bezpośrednio konkurować z rozwiązaniami takimi jak OpenAI Atlas czy Perplexity Comet.
Dla graczy i twórców treści 3D zmiany są równie istotne. Silniki takie jak Babylon.js demonstrują potencjał WebGPU poprzez renderowanie migawkowe, które przyspiesza wyświetlanie scen nawet dziesięciokrotnie. Unity oficjalnie dodało obsługę WebGPU, Three.js oferuje dedykowany renderer, a PlayCanvas aktywnie promuje nowe API. Oznacza to, że gry AAA, profesjonalne narzędzia do modelowania 3D oraz zaawansowane wizualizacje danych mogą teraz działać bezpośrednio w karcie przeglądarki, bez utraty jakości znanej z aplikacji desktopowych. WebGPU integruje się natywnie z Direct3D 12 na Windows, Metal na systemach Apple oraz Vulkan na innych platformach, co gwarantuje optymalną wydajność niezależnie od sprzętu. Dla użytkowników końcowych oznacza to prostszy dostęp do zaawansowanych narzędzi, dla deweloperów jednolity standard bez konieczności tworzenia osobnych wersji aplikacji dla każdego systemu operacyjnego. Poniżej jest grafika prezentująca kompatybilność przeglądarek na dzień publikacji tego artykułu.
Źródło: Web.dev, GitHub, ChromiumDev (X), AmyangXYZ (Reddit)
![Koniec ery WebGL. Technologia WebGPU przynosi grafikę klasy desktopowej do każdej ważniejszej przeglądarki internetowej [2]](https://www.europesays.com/pl/wp-content/uploads/2025/12/03_koniec_ery_webgl_technologia_webgpu_przynosi_grafike_klasy_desktopowej_do_kazdej_wazniejszej_prze.png)