• Ile wynosi obecnie główna stopa NBP?
  • Jakie oszczędności przynoszą obniżki stóp procentowych dla spłacających kredyty mieszkaniowe?
  • Co mówią ekonomiści o decyzjach RPP w przyszłym roku?

Od początku roku Rada Polityki Pieniężnej obniżyła już poziom stóp procentowych sześciokrotnie. Ostatnia obniżka miała miejsce na grudniowym posiedzeniu – zgodnie z prognozami ekspertów RPP ścięła w środę główną stopę NBP o kolejnych 25 punktów bazowych.

W sumie – przez cały rok – koszt pieniądza spadł o 175 punktów, do poziomu równo 4 procent. Dla spłacających kredyt, zwłaszcza mieszkaniowy, taka sekwencja zdarzeń przekłada się na wymierną korzyść. Jak to wygląda na konkretnych przykładach?

– Jeżeli chodzi o nowo udzielane kredyty, ta grudniowa obniżka obniży ratę o około 81 zł – mówi Jarosław Sadowski, dyrektor departamentu analiz w Rankomat.pl. Jak zaznacza, to wyliczenia dla przeciętnego kredytu na pół miliona złotych, zaciągniętego na 30 lat. – W sumie wszystkie tegoroczne obniżki obniżą ratę takiego kredytu o 621 złotych, z poziomu 3651 złotych do poziomu 3030 złotych – dodaje ekspert.

Niższe stopy procentowe, niższe miesięczne raty

Warto zaznaczyć, że im większy kredyt, tym potencjalnie większa ulga dla spłacającego.

Przykładowo, jeśli suma pożyczona w banku wynosiła 700 tys. złotych, to w takim wariancie rata spadnie – dzięki obniżkom stóp procentowych – łącznie o 870 złotych, a przy milionie będzie to już o 1243 złote mniej miesięcznie.

  • Kredyt na 100 tys. złotych: rata przed obniżkami 730 złotych, po obniżkach – 606 złotych.
  • Kredyt na 300 tys. złotych: rata przed obniżkami 2191 złotych, po obniżkach – 1818 złotych.
  • Kredyt na 600 tys. złotych: rata przed obniżkami 4382 złote, po obniżkach – 3636 złotych.
  • Kredyt na 800 tys. złotych: rata przed obniżkami 5842 złote, po obniżkach – 4848 złotych.
  • Kredyt na 1 mln złotych: rata przed obniżkami 7303 złotych, po obniżkach – 6060 złotych.

A to dopiero początek dobrych informacji. Zdaniem eksperta zadłużeni mogą liczyć na kolejne oszczędności.

– Notowania kontraktów terminowych wskazują, że to jeszcze nie koniec. Pewnie zobaczymy kolejne obniżki. W przyszłym roku stopa referencyjna [czyli główna stopa NBP – red.] może spaść do poziomu 3,5 proc., a mBank zakłada, że pod koniec przyszłego roku ta stopa będzie wynosiła już tylko 3 procent – mówi Sadowski.

– Gdyby te prognozy się sprawdziły, to rata wspomnianego kredytu na 500 000 złotych na 30 lat spadłaby do poziomu 2870 złotych – przy założeniu właśnie że stopa referencyjna wynosi 3,5 proc. – albo do poziomu 2715 złotych, gdyby faktycznie spadła do 3 procent – wylicza ekspert.

Stopy procentowe 2026. Prognozy na kolejny rok

Poniżej wyliczenia Rankomat.pl dla scenariusza, w którym główna stopa NBP spada w przyszłym roku do prognozowanych 3,5 proc. [wariant 1] lub do 3 proc. [wariant 2]:

  • kredyt na 100 tys. złotych: rata spada do 574 złotych [wariant 1] lub 543 złotych [wariant 2];
  • kredyt na 300 tys. złotych: rata spada do 1722 złotych [wariant 1] lub 1629 złotych [wariant 2];
  • kredyt na 600 tys. złotych: rata spada do 3444 złotych [wariant 1] lub 3258 złotych [wariant 2];
  • kredyt na 800 tys. złotych: rata spada do 4593 złotych [wariant 1] lub 4344 złotych [wariant 2];
  • kredyt na 1 mln złotych: rata spada do 5741 złotych [wariant 1] lub 5429 złotych [wariant 2].

O tym, że stopy procentowe prawdopodobnie będą spadać także w przyszłym roku,
mówiła w TOK FM również Marta Petka-Zagajewska, ekonomistka PKO Banku Polskiego.

– Myślę, że tej przestrzeni [na cięcia stóp – red.] wciąż jest na tyle dużo, że nawet jeśli zobaczymy obniżkę w grudniu, to jeszcze dwie-trzy pojawią się też w 2026 roku. Takim docelowym poziomem, który – naszym zdaniem – Rada osiągnie, to są okolice 3,5 proc. To poziom często przewijający się w wypowiedziach części członków Rady Polityki Pieniężnej – przypominała gościni audycji „EKG”.

Źródło: „Magazyn EKG” w TOK FM