Wielu Polaków postanowiło odwołać swoje urlopy w grudniu lub przełożyć je na późniejszy okres. Ma to związek z pogodą, która w najbliższym czasie będzie wyjątkowo ciepła, a temperatura dużo wyższa od typowej normy. Dla wielu osób oznaczałoby to zrujnowany wypoczynek w górach.
- Jaka jest prognoza pogody na grudzień przewidywana przez amerykański i europejski model.
- Dlaczego Polacy odwołują grudniowe urlopy.
- Kiedy prognozowane jest uderzenie zimy w Polsce.
- Co oznacza obecna odwilż dla miłośników sportów zimowych.
Grudzień zapowiada się cieplej niż zwykle
Jak prognozuje amerykański oraz europejski model pogodowy, na razie w naszym kraju nie przewiduje się śnieżnej i mroźnej zimy. W najbliższym czasie zrobi się wręcz nadzwyczajnie ciepło – w pierwszej i drugiej dekadzie grudnia średnia temperatura ma być nawet o 3-4 stopnie wyższa niż wieloletnia norma. Dopiero w ostatniej dekadzie miesiąca ma być chłodniej, jednak nawet wtedy termometry wskażą wartości od 1 do 3 stopni powyżej normy. Będzie więc cieplej niż zwykle o tej porze roku.

Anomalia temperatury na wysokości 2 m 10.12
Fot:
wxcharts.com
Quiz: Test dla prawdziwego Polaka. Patriota po prostu musi tu mieć 100%
Polacy odwołują urlopy w grudniu
W najbliższym czasie mróz nie jest przewidywany nawet w czasie nocy – minimalna temperatura wyniesie wtedy od 1 do 5 stopni. W ciągu dnia natomiast termometry wskażą nawet od 10 do 15 stopni, co jest niezwykle wysoką wartością jak na grudzień. Obecne będą także przejaśnienia na zmianę z opadami deszczu, przez co pokrywa śnieżna ulegnie roztopieniu. Nawet w wysokich górach nie przewiduje się opadów śniegu – i tam pojawi się odwilż. Oznacza to, że grudzień zapowiada się fatalnie dla wszystkich miłośników sportów zimowych – warunki na stokach nie będą sprzyjające – obecny będzie także wiatr. Z tego powodu coraz więcej Polaków odwołuje swoje urlopy lub przekłada je na czas późniejszy.

Odwilż
Fot:
Bru-nO/Pixabay
Wielu Polaków, którzy planowali spędzić grudzień na stokach narciarskich, odwołali lub przełożyli swoje urlopy. Istnieje jednak szansa, że sytuacja pogodowa poprawi się w czasie ferii zimowych. Według prognoz, uderzenie zimy nastąpi na przełomie stycznia i lutego – to właśnie wtedy obecny ma być całodobowy mróz, a śnieg spadnie nie tylko w górach, ale i na nizinach. Niestety, powiew ten najprawdopodobniej nie potrwa zbyt długo, a na początku marca ma nadejść wiosna. Oczywiście należy pamiętać, że wciąż są to prognozy długoterminowe, które mogą być obarczone pewnym ryzykiem błędu – warto więc na bieżąco śledzić najnowsze prognozy.

Stok narciarski
Fot:
Pezibear/Pixabay
Polacy odwołują grudniowe urlopy z powodu braku śniegu i niesprzyjających warunków narciarskich, co jest efektem prognozowanych wysokich temperatur i odwilży – nawet w górach.
Źródło: Planeta.pl/wxcharts.com
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.