• Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

— Dziś skierowałem kolejny mój wniosek do Marszałka Sejmu o to, żeby parlamentarzyści rozważyli, czy nie należy postawić przed Trybunałem Stanu kolejnych polityków podejrzewanych o poważne przestępstwa — podkreślił na opublikowanym w czwartek filmie Waldemar Żurek.

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny wyjaśnił, że chodzi o Mateusza Morawieckiego, Mariusza Błaszczaka i Jana Krzysztofa Ardanowskiego. — Znane i opisywane działania prokuratury — powiedział.

— Przez lata udawano, że Trybunał Stanu to martwa instytucja. A przecież jest w Konstytucji po to, by nikt nie był ponad prawem. Ani minister, ani premier, ani żaden inny polityk, bez względu na barwy partyjne — zaznaczył minister.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

  • Kto jest głównym inicjatorem wniosku o postawienie polityków przed Trybunałem Stanu?
  • Jakie polityków dotyczy wniosek Waldemara Żurka?
  • Jakie przestępstwa są zarzucane politykom w tym wniosku?
  • Co sądzi Waldemar Żurek o sprawiedliwości w Polsce?

Waldemar Żurek mówi o Trybunale Stanu. „Sprawiedliwość nie może być selektywna”

Waldemar Żurek ocenił, że „obywatel musi mieć pewność, że państwo działa uczciwie, a odpowiedzialność dotyczy wszystkich tak samo”. — Sprawiedliwość nie może być selektywna — powiedział.

— Co zrobi Sejm? Zobaczymy. Ja dalej będę kierował sprawy tam, gdzie powinny trafić, bo tak wygląda realne przywracanie praworządności — dodał.

W czwartek rano Waldemar Żurek przekazał marszałkowi Sejmu Włodzimierzowi Czarzastemu informacje dotyczące przedstawienia Mateuszowi Morawieckiemu, Mariuszowi Błaszczakowi i Janowi Krzysztofowi Ardanowskiemu zarzutów popełnienia przestępstw związanych z zajmowanymi przez nich stanowiskami w czasach rządów PiS. Pismo sugeruje możliwość postawienia polityków przed Trybunałem Stanu.

„Upadłość systemu ochrony zdrowia, najdroższe święta w historii, Donaldowi [Tuskowi] została tylko prokuratura, żałosne” — ocenił w odpowiedzi w mediach społecznościowych były premier Mateusz Morawiecki.