Śledztwo w tej sprawie prowadzili funkcjonariusze CBŚP i Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, działając pod nadzorem zamiejscowego wydziału Prokuratury Krajowej w Łodzi. Przeprowadzili skoordynowaną operację, w wyniku której zatrzymali siedem osób podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się nielegalnym składowaniem odpadów.

Zakopywali niebezpieczne odpady koło budowy drogi ekspresowej

— Z ustaleń policjantów i prokuratorów wynika, że w dwóch miejscowościach w powiecie słupskim i kościerskim dochodziło do nielegalnego, niezgodnego z posiadanymi decyzjami, składowania odpadów. Jeden z procederów prowadzono tuż obok budowanej drogi ekspresowej S6, co umożliwiało sprawcom ukrywanie nielegalnej działalności — relacjonuje w przesłanej Onetowi informacji kom. Krzysztof Wrześniowski, rzecznik CBŚP.

Śledczy ustalili, że w nocy operator koparki, wraz z osobą nadzorującą teren, przygotowywali wyrobisko do przyjęcia kolejnych transportów odpadów. Koparka pracowała bez włączonych świateł, wykonując wykopy oraz poszerzając miejsce na odpady. Potem na teren wyrobiska zaczynały przyjeżdżać pierwsze ciężarówki z naczepami wypełnionymi odpadami. Pojazdy poruszały się polnymi drogami ze zgaszonymi światłami, aby uniknąć wykrycia. Sam zrzut i zasypywanie odpadów również odbywały się w całkowitej ciemności.

Policjanci nakręcili film, który pokazuje, jak wyglądał proceder. Prezentujemy go poniżej.

Gdzie dokładnie znajdowały się miejsca nielegalnego składowania odpadów?

Ile osób zostało zatrzymanych przez policję?

Jakie odpady były nielegalnie składowane?

Jakie kary grożą zatrzymanym w tej sprawie?

— W trakcie jednej nocy odbywało się nawet osiem takich transportów. Dodatkowo ustalono, że kierowcy, aby utrudnić identyfikację tras przewozu, potrafili przez kilka dni przemieszczać się z odpadami, przekładając naczepy pomiędzy różnymi ciągnikami siodłowymi. Wykorzystywano także bazę transportową oddaloną o ok. 10 km od wyrobisk, gdzie dokonywano przepinania zestawów — informuje kom. Wrześniowski.

Zatrzymali sprawców na gorącym uczynku

W nocy z 24 na 25 listopada 2025 r. funkcjonariusze przeprowadzili skoordynowaną akcję w powiatach słupskim i kościerskim. W tym pierwszym na gorącym uczynku zatrzymano kierowcę ciężarówki oraz mężczyznę nadzorującego teren i dostarczającego paliwo do koparki. Następnego dnia zatrzymano kolejnego kierowcę odpowiedzialnego za przepinanie ciągników siodłowych.

Jednocześnie w powiecie kościerskim zatrzymano dwóch mężczyzn podczas nielegalnego zrzutu odpadów. Jednym z nich był kierujący grupą przestępczą, a drugim właściciel terenu i operator koparki wykorzystywanej do zakopywania odpadów.

Składowisko nielegalnych odpadów odkryte przez CBŚP

Składowisko nielegalnych odpadów odkryte przez CBŚPCBŚP / mat. prasowe

25 listopada policjanci zatrzymali kolejne dwie osoby oraz przeszukali firmy zajmujące się obsługą Bazy Danych o Odpadach (BDO). Mundurowi ustalili, że podmioty te poświadczały nieprawdę w kartach przekazania odpadów. W dokumentacji widniały odpady mineralne i piaski, podczas gdy faktycznie przewożono i deponowano odpady komunalne.

W wyrobiskach były odpady komunalne, tworzywa sztuczne i tekstylia

Według wyliczeń Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Poznaniu w odkrytych miejscach nielegalnie zdeponowano ponad 18 tys. ton odpadów. Szacowany koszt ich legalnego zagospodarowania to ponad 11 mln zł. To środki, które w przypadku porzucenia odpadów muszą zostać pokryte ze środków publicznych. Nielegalne składowanie odpadów to również poważne ryzyko skażenia gleby, wód gruntowych oraz zagrożenie dla zdrowia i życia okolicznych mieszkańców.

Wszyscy zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Krajowej w Łodzi, gdzie usłyszeli zarzuty dotyczące m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej (jeden z nich za kierowanie nią), nielegalnego postępowania z odpadami oraz fałszowania dokumentacji. Wobec czterech podejrzanych zastosowano tymczasowy areszt.

Policja odkryła nielegalne składowisko odpadów

Policja odkryła nielegalne składowisko odpadówCBŚP / mat. prasowe

— Podczas oględzin wyrobisk z udziałem biegłych oraz pracowników GIOŚ, WIOŚ w Poznaniu i WIOŚ w Gdańsku ujawniono odpady komunalne, gabaryty, worki typu big-bag i uszkodzone pojemniki typu mauzer, w których przeważały tworzywa sztuczne, głównie opakowania i tekstylia — podsumowuje Krzysztof Wrześniowski.