Ceny kawy na świecie w ostatnich miesiącach utrzymują się na bardzo wysokim poziomie. W lutym 2025 r. arabika osiągnęła rekord ponad 4,4 dol. za funt (ok. 454 g), a obecnie waha się między 3,38 a 3,84 dol. To prawie dwukrotnie więcej niż rok wcześniej. Przyczyną są m.in. zmiany klimatyczne – susze, ulewy, a w Brazylii także przymrozki – które spowodowały spadek zbiorów. Dodatkowo rosną koszty produkcji, transportu i frachtu morskiego, a globalne zapasy ziaren są na niskim poziomie.

Szalone ceny za kubek kawy. Wszystkiemu wina Azja?


Na ceny wpływa też większy popyt – szczególnie w Azji, gdzie np. w Chinach konsumpcja kawy w ostatniej dekadzie wzrosła ponad dwukrotnie. Jednocześnie coraz popularniejsze stają się kawy specialty w Europie i Ameryce Północnej, co również podbija ceny. Według dr. Rafała Parviego sytuację pogarszają spekulacje funduszy inwestycyjnych na giełdach oraz fakt, że coraz większa część surowca zostaje w krajach producentów – dziś to już niemal 30 proc. globalnej produkcji.


W Polsce skutki tego kryzysu są szczególnie widoczne. Z danych UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito wynika, że w lipcu kawa mielona była średnio o 18,3 proc. droższa niż rok wcześniej, a rozpuszczalna o 16,8 proc. W czerwcu roczne podwyżki przekraczały nawet 20 proc. – Polacy muszą przygotować się na dalsze podwyżki cen kawy, szczególnie w segmencie detalicznym (kawa mielona i rozpuszczalna) oraz w gastronomii – ostrzega dr Parvi, dodając, że roczne wzrosty rzędu 20–30 proc. mogą się utrzymać.


Sieci handlowe starają się łagodzić sytuację punktowymi promocjami, ale ich liczba praktycznie się nie zwiększyła. – Ceny kawy w Polsce rosną przede wszystkim z powodu rekordowych notowań surowca na światowych giełdach. Dodatkowym czynnikiem są wyższe koszty logistyki i transportu – tłumaczy Marcin Lenkiewicz z Grupy Blix w rozmowie z rp.pl. Z kolei Julita Pryzmont z Hiper-Com Poland zauważa, że sklepy nie chcą rezygnować z marż, dlatego stosują raczej okazjonalne promocje niż trwałe obniżki cen.

Kawa w Warszawie droższa od tej w Rzymie


W gastronomii problem jest jeszcze wyraźniejszy. Według Tomasza Starzyka z Dun&Bradstreet „w Polsce w porównaniu z największymi metropoliami w Europie kawa jest wyjątkowo droga. Średnio we Włoszech ta szybka wypita przy barze kosztuje od 1 do 1,5 euro, czyli równowartość około 5 zł. U nas ta sama kawa kosztuje dwa–trzy razy więcej”. Jak wyjaśnia, opłacalność prowadzenia kawiarni w Polsce jest coraz niższa ze względu na wysokie czynsze, koszty energii, wynagrodzeń oraz samego surowca.


Rynek kawy w Polsce jest szacowany na ok. 7 mld zł rocznie, obejmując zarówno spożycie domowe, jak i kawiarnie. Polacy coraz częściej sięgają po lepsze jakościowo produkty, ale rosnące ceny mogą sprawić, że część konsumentów zacznie wybierać tańsze alternatywy – kawy instant lub marki własne dużych sieci.


Podsumowując, ze słów ekspertów wynika, że na wysokie ceny kawy w Polsce wpływają rekordowe notowania surowca na świecie, ograniczona podaż, rosnące koszty transportu i logistyki, a także polityka handlowa sklepów i wysokie koszty prowadzenia kawiarni.


Czytaj też:
Rosną ceny czekolady. „Pierwszy raz od lat konsumpcja spada”Czytaj też:
Żywność drożeje na potęgę, a rolnicy ciągle biedni?