W przyszłorocznych mistrzostwach świata po raz pierwszy wystąpi 48 reprezentacji. W turniejach rozegranych w latach 1998-2022 o tytuł walczyły 32 drużyny. Niewykluczone, że wkrótce po raz kolejny zwiększy się liczba uczestników mundialu.
Alejandro Dominguez, szef południowoamerykańskiej federacji CONMEBOL, lobbuje za tym, by na mistrzostwach świata w 2030 roku wystąpiły aż 64 drużyny. We wtorek spotkał się w Nowym Jorku z prezydentem FIFA, Giannim Infantino, by przedstawić mu ten pomysł.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ on to zrobił! Strzelił bramkę z własnej połowy
Dominguezowi na spotkaniu w Nowym Jorku mieli towarzyszyć szefowie argentyńskiej i urugwajskiej federacji, a także prezydenci Urugwaju oraz Paragwaju – Yamandu Orsi i Santiago Pena.
„Wierzymy w historyczny mundial 2030! Dziękujemy prezydentowi Gianniemu Infantino za przyjęcie nas i wspólne podążanie tą drogą ku stuleciu największego piłkarskiego święta.
Chcemy wezwać do jedności, kreatywności i wiary w wielkie rzeczy. Bo kiedy futbol przeżywany jest wspólnie, święto staje się naprawdę światowe” – napisał Dominguez na swoim profilu w serwisie X po spotkaniu z szefem FIFA.
Rozszerzenie turnieju do 64 drużyn jest popierane w niemal całej Ameryce Południowej. Prawdopodobnie oznaczałoby to, że na mistrzostwach świata 2030 wystąpiłyby wszystkie 10 reprezentacji z tego kontynentu. Wśród nich tylko Wenezuela jak dotąd nigdy nie awansowała na mundial.
Pomysł ten budzi jednak sprzeciw w innych federacjach kontynentalnych. Jednym z jego krytyków jest prezydent UEFA, Aleksander Ceferin. Jego zdaniem obniży to poziom sportowy całego turnieju, a także pozbawi znaczenia eliminacji.
Dodajmy, że gospodarzami przyszłorocznych mistrzostw świata będą Hiszpania, Portugalia i Maroko. FIFA zdecydowała ponadto, że mecze otwarcia trzech grup zostaną rozegrane w Ameryce Południowej, a konkretnie w Urugwaju, Paragwaju i Argentynie. W ten sposób postanowiono uczcić setną rocznicę pierwszego w historii mundialu, który został rozegrany latem 1930 roku na urugwajskich stadionach.