Galeria zdjęć Marian Opania i Bartosz Opania Marian Opania i Bartosz Opania 1/4

Afa Pixx/Krzysztof Wellman / PAP

„Pamiętam, jak ojciec wziął mnie na próbę do Teatru Kwadrat i zobaczyłem tam dwóch największych bohaterów tamtych czasów: Janka Kosa i Grigorija z »Czterech pancernych…«. To było coś niewyobrażalnego. Mogłem uścisnąć im dłoń” — opowiadał Bartosz Opania w rozmowie z „Vivą!”.

Marian Opania i Bartosz Opania Marian Opania i Bartosz Opania 2/4

Prończyk / AKPA

„[Bartosz] ma tę samą wrażliwość, wyobraźnię, brak odporności na stresy i niekoniecznie umie twardo stąpać po ziemi. Czyli w rodzinie mamy dwóch wariatów. Dlaczego wariatów? Bo w miarę upływu lat coraz częściej myślę sobie — co ja tutaj robię, poważny człowiek, żona, dzieci, wnuki, a ja szlocham nad wyimaginowanymi problemami” — stwierdził Marian Opania w rozmowie z magazynem „Playboy”.

Aktor początkowo nie obawiał się zawodowej rywalizacji ze sławnym tatą. Szybko jednak okazało się, że już na początku zawodowej drogi artyści są porównywani.

„Nie bałem się [porównań do ojca] i tu się myliłem. Wydawało mi się, że stanowimy tak odrębne byty, reprezentujemy inne typy postrzegania aktorstwa, że takich porównań nie może być. Oczywiście one są. Do tego stopnia, że odmawiałem wszystkich wspólnych spotkań w pracy z moim ojcem, aby uciąć jakiekolwiek spekulacje na ten temat” — przyznał w jednym z wywiadów Bartosz Opania (cytat za Viva.pl).

Marian Opania i Bartosz Opania Marian Opania i Bartosz Opania 3/4

Prończyk / AKPA

„Mój syn, właśnie z powodu wspólnego zawodu, od zarania miał przechlapane w szkole. Ewidentnie był zdolny, ale koledzy i tak mu dokuczali: Witamy aktora teatru Ateneum […] I tak bez przerwy…” — opowiadał Marian Opania na łamach serwisu Gazeta.pl.

„Raz graliśmy w Teatrze Telewizji ojca i syna, bardzo fajnie to wyszło. W Ateneum wystąpiliśmy razem w dwóch sztukach. On unika wspólnej pracy, bo wie, jakim jestem wymagającym artystą. I boi się, że najwięcej będę wymagał od niego” — dodał.

Marian Opania i Bartosz Opania z rodziną Marian Opania i Bartosz Opania z rodziną 4/4

Marek Ulatowski / MW Media

„To piękny, ale ciężki zawód. Niesie ze sobą wiele niebezpieczeństw i zawirowań. Nigdy osobie bliskiej w tym temacie nie pomogę i nie nauczę jej niczego” — stwierdził Marian Opania w wywiadzie dla „Faktu”.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych.

Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie, YouTubie i TikToku.

Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: plejada@redakcjaonet.pl.