SPIS TREŚCI
- Tak nadciśnienie wpływa na serce. Kardiolog: powoli zaczynają ujawniać się objawy
- Dlaczego nadciśnienie prowadzi w końcu do zawału? Kardiolog mówi, co się stanie: to już nieodwracalne
- Jakie ciśnienie grozi zawałem? Kardiolog podaje wartości. „To wymaga pilnej interwencji”
Tak nadciśnienie wpływa na serce. Kardiolog: powoli zaczynają ujawniać się objawy
Nadciśnienie od lat niszczy zdrowie Polaków. Skala problemu jest ogromna. — W Polsce jest ok. 11 mln dorosłych cierpiących z powodu nadciśnienia tętniczego. Wyniki badań epidemiologicznych wskazują, że ponad 50 proc. Polaków w wieku 65+ choruje na nadciśnienie, przy czym jedynie u ok. co czwartego z nich jest ono skutecznie leczone — mówi Medonetowi kardiolog prof. Agata Bielecka-Dąbrowa. Jakby tego było mało, mnóstwo Polaków nie jest świadomych, że ma zbyt wysokie ciśnienie. — Ono bardzo długo nie daje żadnych objawów, człowiek nie odczuwa dolegliwości — podkreśla specjalistka. Ludzie nie mierzą więc tego ciśnienia i w ogóle nie zdają sobie sprawy z problemu. — Do momentu, aż nie dojdzie do tragedii, dlatego nawet przy prawidłowym ciśnieniu warto wykonać kontrolny pomiar przynajmniej raz w roku — przestrzega prof. Bielecka-Dąbrowa. Stawka jest bardzo wysoka, a jedną z ofiar jest nasze serce. Co się z nim dzieje, kiedy mamy zbyt wysokie ciśnienie?
— Serce długo poddawane wysokiemu ciśnieniu przerasta — ścianki lewej komory robią się coraz grubsze, choć mięsień kurczy się jeszcze dobrze, gdyby jednak taki człowiek zgłosił się na tzw. echo serca, okazałoby się, że rozkurcz w tym sercu nie jest prawidłowy (słabnie). Dzieje się tak, bo mięsień lewej komory na skutek przerostu zaczyna być sztywny (głównie w wyniku włóknienia). Rozwija się niewydolność rozkurczowa lewej komory. Kolejny etap to pogarszająca się funkcja skurczowa serca — wyjaśnia Agata Bielecka-Dąbrowa i mówi, jak można poznać, że nadciśnienie uszkodziło nam serce.
— Powoli zaczynają ujawniać się objawy. Zaczynają się zadyszki przy wchodzeniu po schodach. Często pacjenci odczuwają też kołatania serca, ucisk w okolicy mostka, nadmierną potliwość. Bywa, że brak tchu pojawia się, kiedy idziemy szybciej po prostym terenie. Zaczynamy szybciej się męczyć. Pojawiają się problemy ze snem — coraz trudniej jest spać na płasko. Niektórym robi się duszno nawet przy pochyleniu, np. kiedy wiążą buty — opowiada specjalistka. Później dochodzą do tego kolejne symptomy: obrzęki kończyn, duszności i to nawet w takich sytuacjach jak gotowanie czy wycieranie kurzy. — To znak, że niewydolność serca jest już bardziej zaawansowana — ostrzega profesor.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Jakie ciśnienie krwi uznawane jest za wysokie?
Jakie są objawy zawału serca?
Co należy zrobić przy ciśnieniu 140-170 mm Hg?
Dlaczego nadciśnienie prowadzi do zawału serca?
Dlaczego nadciśnienie prowadzi w końcu do zawału? Kardiolog mówi, co się stanie: to już nieodwracalne
Wszystko, co czym napisaliśmy wyżej to długoterminowe konsekwencje wysokiego ciśnienia. Są jednak też nagłe stany, wymagające natychmiastowej interwencji — wśród nich ostry zespół wieńcowy, w tym zawał serca. Jak to się dzieje, że nadciśnienie prowadzi w końcu do zawału? — Przerost lewej komory serca u chorych z nadciśnieniem tętniczym prowadzi do zmniejszenia zdolności rozkurczowej tętnic wieńcowych i do nasilonego rozwoju miażdżycy, co sprzyja zakrzepom — jeśli zakrzep zablokuje naczynie, dojdzie do niedokrwienia i w efekcie obumarcia fragmentu mięśnia sercowego (ale też fragmentu mózgu). Jest to już nieodwracalne, te miejsca już nigdy się nie odbudują. Jak widać, konsekwencje mogą być naprawdę bardzo poważne — przestrzega kardiolog.
Redakcja poleca: Najczęstszy błąd przy mierzeniu ciśnienia. Kardiolog: wyniki kompletnie niewiarygodne
Niektórzy mogą zapytać, czy jednorazowe bardzo wysokie ciśnienie może doprowadzić do zawału serca? — Sytuacja, gdy ktoś zawsze ma dobre ciśnienie i jednorazowy skok nagle kończy się zawałem (lub udarem), zdarza się raczej bardzo sporadycznie — mówi Medonetowi prof. Bielecka-Dąbrowa i dodaje: — Z mojego doświadczenia wynika, że taki pacjent miał już nadciśnienie, o którym nie wiedział, bo nie doszło jeszcze do powikłań np. niewydolności serca czy nerek. I tu powstaje kolejne ważne pytanie: jak duże ciśnienie grozi zawałem serca? Prof. Agata Bielecka-Dąbrowa udzieliła nam na nie odpowiedzi.
Przeczytaj również: Czego nie robić przy nadciśnieniu? Cztery groźne sytuacje. „Mogą skończyć się nieszczęściem”
Jakie ciśnienie grozi zawałem? Kardiolog podaje wartości. „To wymaga pilnej interwencji”
— Gwałtowny wzrost ciśnienia tętniczego może być przyczyną wystąpienia bólu wieńcowego. Mówimy o tzw. trzecim stopniu nadciśnienia. To ciężkie nadciśnienie mamy przy wartościach co najmniej 180/110 mm Hg (u kobiet w ciąży jest to wartość 160/110 mm Hg). To jest ciśnienie, które wymaga pilnej interwencji medycznej — mówi wprost specjalistka i zwraca uwagę na inną krytycznie ważną kwestię. — Jeżeli pacjent ma niższe ciśnienie niż wskazany trzeci stopień (np. skurczowe 170-160 mm Hg), ale pojawiły się u niego objawy zawału (zawał serca charakteryzuje się bólem w klatce piersiowej często promieniującym do ramion lub żuchwy z towarzyszącą dusznością i osłabieniem) lub udaru mózgu (pojawiają się zaburzenia mowy, asymetria twarzy, osłabienie mięśni po jednej stronie ciała), to taki stan wymaga natychmiastowej pomocy lekarskiej — szybkie działanie ratunkowe jest kluczowe — podkreśla (przeczytaj również: Jak się czuje człowiek przed udarem? Neurolog o objawach przepowiadających).
Redakcja poleca: Jak rozpoznać zawał? Ratownik mówi, co robić, gdy stało się już najgorsze
MedonetPRO OnetPremiumMedonet
A co jeśli przy pomiarze ciśnienie uzyska wartości 140-170 mm Hg, nie ma dodatkowych objawów (np. bólów w klatce piersiowej)? — Sytuacja taka wymaga kontaktu z lekarzem, który zdecyduje już o dalszym postępowaniu, w tym potwierdzeniu rozpoznania nadciśnienia, wykonaniu badań, włączeniu odpowiednich leków — wyjaśnia profesor i dodaje: — Pacjentom, którzy zaczynają zażywać leki na nadciśnienie, zawsze tłumaczę, że przez pierwsze dwa, trzy miesiące mogą odczuwać zawroty głowy, ospałość, mogą nie mieć siły i chęci do pracy, jak dawniej. To jednak absolutnie nie jest powód, by je odstawiać, jeżeli wartości są prawidłowe (a bywa, że tak się dzieje). Układ krążenia potrzebuje czasu, by przyzwyczaić się do tych dobrych niższych wartości ciśnienia. Kiedy to się stanie, objawy ustąpią, a pacjent ograniczy u siebie ryzyko zawału, udaru i wydłuży swoje życie.
Prof. dr hab. med. Agata Magdalena Bielecka-Dąbrowa, FESC, FHFA, kardiolog.
Kierownik Kliniki Kardiologii i Wad Wrodzonych w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi oraz kierownik Pracowni Diagnostyki Kardiologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, członek Zarządu — skarbnik Asocjacji Niewydolności Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego oraz członek Zarządu Sekcji Prewencji i Epidemiologii Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego, przewodnicząca elekt Oddziału Łódzkiego Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.
Prof. Agata Bielecka-Dąbrowa ukończyła studia medyczne na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi w 2005 r. i uzyskała tytuł doktora na tej samej uczelni w 2009 r. W 2012 r. uzyskała tytuł specjalisty w dziedzinie kardiologii. W 2016 r. otrzymała tytuł adiunkta na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi, a w 2018 r. tytuł profesora nadzwyczajnego w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, a w 2021 r. tytuł profesora zwyczajnego w dziedzinie kardiologii. Przewodnicząca Zarządu Łódzkiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego [PTK], Przewodnicząca Elekt Asocjacji Niewydolności Serca PTK, członek Zarządu Głównego PTK.
Osiągnięcia naukowe stanowi ponad 150 publikacji. Autorka międzynarodowych zgłoszeń patentowych w dziedzinie nowych urządzeń do oceny pacjentów z niewydolnością serca. Laureatka konkursu Medwomen 2023 organizowanego przez Fundację Kobiet Medycyny i stypendium podoktorskiego od L’Oréal i Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego dla Kobiet w Nauce w 2015 r. oraz wielu innych nagród naukowych.
Treści z serwisu Medonet mają na celu polepszenie, a nie zastąpienie, kontaktu pomiędzy Użytkownikiem a jego lekarzem. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Przed zastosowaniem się do porad z zakresu wiedzy specjalistycznej, w szczególności medycznych, zawartych w Serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.