Prezydent Karol Nawrocki na początku listopada skierował do Sejmu projekt ustawy, który zakłada zmianę w mechanizmie waloryzacji emerytur i rent. Obecnie wszystkie świadczenia są podnoszone o taki sam procent — co oznacza, że osoby mające niewysokie emerytury i renty zyskują niewiele, lepiej uposażeni seniorzy — więcej. Prezydent chce wprowadzić gwarantowana podwyżkę, kwotową. W przyszłym roku miałaby ona wynieść 150 zł i co roku byłaby podnoszona.
Marta Nawrocka zyska na pomyśle męża? Chodzi o emeryturę [TABELA]
Waloryzacja według prezydenta. Tak mogłyby zmienić się wypłaty
W przypadku, gdy emeryt uzyska w wyniku waloryzacji podwyżkę emerytury przykładowo o:
• 80 zł — wówczas dodatkowo otrzyma kwotę uzupełnienia podwyższenia emerytury do kwoty minimalnego podwyższenia w wysokości 70 zł (w sumie podwyżka wyniesie 150 zł brutto);
• 110 zł — wówczas dodatkowo otrzyma kwotę uzupełnienia podwyższenia emerytury do kwoty minimalnego podwyższenia w wysokości 40 zł (w sumie podwyżka wyniesie 150 zł brutto);
• 160 zł — wówczas nie otrzyma kwoty uzupełnienia podwyższenia emerytury (podwyżka emerytury będzie bowiem wyższa od kwoty minimalnego podwyższenia, tj. 150 zł).
W tabeli przedstawiamy wyliczenia, jak mogłyby się zmienić wypłaty. Pod uwagę bierzemy dwa warianty — obecny (czyli waloryzacja procentowa o 4,88 proc.) i prezydenta (niższe świadczenia są podnoszone o 150 zł brutto), wyższe procentowo (o 4,88 proc.).
Tak mogłyby zmienić się emerytury po waloryzacji wg prezydenta Karola Nawrockiego
renta brutto
renta na rękę
na rękę
Miliony seniorów z podwyżkami kwotowymi
Kto w praktyce mógłby zyskać? Prezydencka inicjatywa dotyczyłaby emerytur i rent od kwoty minimalnej do ok. 3 tys. zł brutto. Niższe świadczenia niż minimalne rosłyby procentowo. Tak samo podniesione byłyby świadczenia powyżej 3 tys. zł brutto, bo w ich przypadku podwyżki procentowe byłyby korzystniejsze — przy założeniu, że waloryzacja wyniesie 4,88 proc. (tak, wynika z przyjętej przez Sejm ustawy budżetowej).
4 mln emerytów mogłoby zyskać na nowej waloryzacji. Sprawdź, kto jest na liście [TABELA]
ZUS prześwietlił projekt ustawy prezydenta. Nie zdąży wprowadzić nowej waloryzacji
Prezydencka inicjatywa jest obecnie w konsultacjach i została już prześwietlona przez ekspertów ZUS. „Projektowane regulacje wydają się być nadmiarowe” — wskazuje zakład w swojej analizie i wymienia dodatkowe świadczenia, które przysługują emerytom i rencistom. Chodzi m.in. o: trzynastki, czternastki, rodzicielskie świadczenie uzupełniające, czyli tzw. emeryturę Mama 4 plus, czy rentę socjalną.
ZUS wskazuje, że jest za mało czasu na wdrożenie takich przepisów, by obowiązywały od 1 stycznia 2026. „Zaproponowane w projekcie zmiany wymagają odpowiedniego vacatio legis, tak aby umożliwić zmiany w systemie informatycznym ZUS służące ustaleniu kwot do wypłaty, jak również wspomagających proces obsługi klientów i wypłaty świadczeń” — wskazuje ZUS i podkreśla, że „minimalny okres na przygotowanie przez zakład systemów informatycznych nie może być krótszy niż 9-12 miesięcy od dnia ogłoszenia ustawy”.
Projekt jest obecnie na etapie konsultacji i nawet, gdyby w ekspresowym tempie przeszedł przez Sejm i Senat, nowe zasady mogłyby zostać wprowadzone dopiero od 2027 r. Tym bardziej, że jak wskazuje zakład „skutki finansowe projektowanych regulacji nie są uwzględnione w projekcie planu finansowego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, Funduszu Emerytur Pomostowych oraz wydatków budżetu państwa na 2026 r.” — czytamy w opinii zakładu.
/2

prezydent.pl / Facebook
Prezydent Karol Nawrocki w listopadzie skierował do Sejmu projekt ustawy zmieniający zasady waloryzacji emerytur i rent. Nowy mechanizm byłby korzystniejszy dla osób o niewysokich świadczeniach.
/2

Damian Burzykowski / newspix.pl
Minister rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Rząd do tej pory nie przygotował stanowiska w sprawie prezydenckiej inicjatywy. Jedynie ZUS podkreśla, że potrzebuje roku na wdrożenie przepisów.