Najważniejsze informacje:
Agnieszka Kaczorowska tajemniczo o planach na 2026. „Mamy z Marcinem PROPOZYCJE TELEWIZYJNE, które trzeba rozważyć” (WIDEO)
Podczas niedzielnej debaty w stacji wPolsce24, Jacek Kurski, były prezes TVP, ostro skrytykował premiera Donalda Tuska. – Tusk mebluje scenę po prawicy. Z jednej strony chce zmiażdżyć, wyssać przystawki i mieć 38-40 proc., jedną listę, która rządzi, a jednocześnie chce zatomizować prawicę – mówił Kurski. Podkreślił obawy, że działania Tuska to strategiczna gra na osłabienie opozycji.
Kurski, który po niepowodzeniach w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2024 roku aktywnie działa jako komentator, podkreślił, że Tusk działa na szkodę prawicy.
– PiS go nie interesuje, jego jedynym realnym przeciwnikiem jest Konfederacja Korony Polskiej – dodał.
Nie obeszło się bez bezpośrednich apeli do obecnych w studiu. – Panie pośle, nie można dać się na to nabrać złemu człowiekowi – zwrócił się do posła Romana Fritza z Konfederacji Korony Polskiej, zachęcając do zachowania jedności prawicowych ugrupowań. Po tych słowach atmosfera stała się luźniejsza, a reakcją wszystkich gości była salwa śmiechu.
Ponadto w programie Kurski oskarżył Tuska o manipulację elektoratem i przepompowywanie poparcia do Konfederacji. – On chce przepompowywać poparcie z PiS do Konfederacji Brauna, żeby destruować i skłócić nas – stwierdził były prezes TVP.