Cztery osoby zginęły w Kambodży po ataku tajlandzkich wojsk — informują media. Premier Tajlandii Anutin Charnvirakul oświadczył w poniedziałek, że choć jego kraj jest przeciwny przemocy, to wojsko tajlandzkie jest gotowe do podjęcia niezbędnych działań w celu zapewnienia bezpieczeństwa i suwerenności kraju.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Ile osób zginęło w Kambodży po ataku tajlandzkiej armii?

Kto jest obecnym premierem Tajlandii?

Co mówił rzecznik tajlandzkiej armii na temat ataków?

Jak Kambodża zareagowała na oskarżenia tajlandzkiego ministerstwa obrony?

Wzajemne oskarżenia Tajlandii i Kambodży

Obie strony oskarżyły się nawzajem o przeprowadzenie nalotów wzdłuż spornej granicy po tygodniach narastającego napięcia i wcześniejszym zawieszeniu realizacji porozumienia o rozejmie — poinformował portal CNN.

Rzecznik tajlandzkiej armii generał Winthai Suvaree powiedział, że naloty były wymierzone w kambodżańską infrastrukturę wojskową i były odwetem za wcześniejszy atak, w którym zginął tajlandzki żołnierz.

— Celem były stanowiska (…) w rejonie przełęczy Chong An Ma, ponieważ stamtąd użyto artylerii i moździerzy do ataku na naszą bazę Anupong, gdzie zginął jeden żołnierz — powiedział Suvaree.

Nagrania z ataków

Tajlandzka armia poinformowała w oświadczeniu, że Kambodża rozpoczęła ataki około godz. 3. Wojsko Kambodży miało przesunąć swe jednostki bojowe i przygotować elementy wsparcia ogniowego — działania te mogły stanowić zagrożenie dla obszaru przygranicznego Tajlandii. Ministerstwo obrony Kambodży zaprzeczyło na platformie X tym zarzutom, nazywając je „fałszywymi informacjami”.

„Kierując się duchem przestrzegania wszystkich wcześniejszych porozumień i pokojowego rozwiązywania konfliktów zgodnie z prawem międzynarodowym, Kambodża nie odpowiedziała w ogóle podczas obu ataków i nadal monitoruje sytuację z najwyższą czujnością i najwyższą ostrożnością” — przekazał resort.

W sieci pojawiły się nagrania z ataków wojsk Tajlandii w Kambodży. Media informują, że m.in. zajęły sporną wioskę Pairachan w Banteay Meanchey.

Prezydent Trump określił jako historyczne wydarzenie podpisanie porozumienia 26 października między dwoma sąsiadami z Azji Południowo-Wschodniej, którzy od dawna toczą spór graniczny. Do podpisania dokumentu doszło po pięciu dniach lipcowych walk między Tajlandią i Kambodżą na lądzie i w powietrzu, w których zginęły co najmniej 43 osoby, a około 300 tys. zostało zmuszonych do ewakuacji — przypomniała AFP.