• YouTuber został obciążony karą 169 tys. zł za zabrudzenie posadzki w garażu świeżą smołą po wjeździe na nieoznaczony remontowany odcinek drogi.

  • Robert Buczyński sam próbował doczyścić posadzkę, a ostatecznie udało się to dopiero z pomocą firmy sprzątającej, po czym roszczenia administracji nie ustąpiły.

  • Administracja próbowała wymusić odszkodowanie z OC i zgłosiła sprawę na policję, jednak ślady zostały usunięte, a policja odrzuciła oskarżenie.

  • Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu

Wspólnota zażądała 169 tys. zł. Samochodem ubrudził posadzkę

Samodzielnie mył posadzkę w garażu. „Spółdzielnia chciała wyłudzić ode mnie 169 tys. zł”

Posprzątał podłogę w garażu. Administracja chciała pokryć wymianę posadzki z OC

Administracja zgłosiła sprawę na policję. YouTuber ubrudził posadzkę w garażu podziemnym

Stary Passat czy nowe chińczyki? Zaskakujące wyniki testuINTERIA.PL

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas