Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas poniedziałkowej konferencji odniósł się do rosnącej popularności Grzegorza Brauna.

– Jeżeli chodzi o Grzegorza Brauna, to mogę powiedzieć tyle: my chcemy w ciągu naszej wielkiej kampanii, którą planujemy i która już się rozpoczęła, przekonać bardzo wielu zwolenników prawej strony, polskich patriotów – zaczął.

Agnieszka Kaczorowska tajemniczo o planach na 2026. „Mamy z Marcinem PROPOZYCJE TELEWIZYJNE, które trzeba rozważyć” (WIDEO)

Kaczyński zabrał głos ws. Grzegorza Brauna

– Co innego różne rzeczy opowiadać, często zresztą bardzo drastyczne i niemożliwe do przyjęcia, jak negacjonizm (Holocaustu – red.), który przejawił się w wypowiedziach (Brauna – red.). (…) Chodzi o te komory gazowe. Po prostu nie warto głosować na ludzi, którzy idą tym tropem, bo to trop prowadzący kompletnie do niczego – podkreślił.

Jednocześnie prezes PiS zadeklarował, że jego partia jest gotowa współpracować z tymi, którzy mogą w wielu sprawach mieć inne poglądy niż PiS, ale funkcjonują w ramach „polityki racjonalnej”.

– My prowadziliśmy politykę racjonalną, oczywiście zdarzały nam się błędy, ale trzymaliśmy się ziemi i tej ziemi trzeba się w dalszym ciągu trzymać – dodał.

Kaczyński jest również zdania, że to obecny rząd odpowiada za wzrost notowań Brauna w sondażach. – Pewni ludzie z przyjemnością słuchają bardzo radykalnych tez – padło z jego strony, co jego zdaniem jest efektem tego, „co wyprawia w Polsce ekipa Donalda Tuska”.

– Jak się pewne grupy społeczne pozbawia retorycznie prawa do wybierania władzy, przypominam te „moherowe berety”, pierwsze przemówienie Donalda Tuska jednoznacznie mówiące: wy nie macie prawa rządzić, bo nie jesteście tacy, jak powinniście być, to wszystko prowadzi później do takich konsekwencji jak odradzania się tendencji skrajnych – stwierdził Kaczyński.