Europejska scena polityczna zmienia się dynamicznie, a jej przyszłość kształtują nie tylko obecni liderzy, ale również nowe postacie wchodzące do gry. Jak ocenia Politico, to osoby, które mogą najsilniej wpływać na politykę w Europie w 2026 roku.
Taki widok w Piszu. Z kierowcą nie szło się dogadać. Ale był trzeźwy
„Próba opisania relacji Europy z Donaldem Trumpem stała się pełnoetatowym zadaniem dyplomatycznym. Czy jest on partnerem? Czasami. Zagrożeniem? Bywa. Siłą, która kształtuje tę relację na własnych warunkach? Zawsze. Jasne jest jedno: Europa ma do czynienia z nieprzewidywalnym, dominującym partnerem, którego impulsy mogą z dnia na dzień wywrócić kontynent do góry nogami” – czytamy we wstępnie do tego rankingu.
W najnowszym rankingu Politico wyróżniono 28 osobistości, które z różnych powodów zasługują na szczególną uwagę.
Wśród nich, na pierwszym miejscu, znalazł się prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump. Tuż za nim jest premierka Danii Mette Frederiksen, a podium zamyka kanclerz Niemiec Friedrich Merz.
Nawrocki zajął w tym zestawieniu 23. miejsce
Na kolejnych miejscach w pierwszej 10 mamy jeszcze: twarz skrajnej prawicy we Francji Marine Le Pen, rosyjskiego dyktatora Władimira Putina, lidera populistycznej partii Reform UK Nigela Farage’a, szefową KE Ursulę von der Leyen, szefa NATO Marka Rutte, premierkę Włoch Giorgię Meloni oraz premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera.
Na 14. miejscu znalazł się także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. I dopiero na miejscu 23. pojawia się polski prezydent Karol Nawrocki.
„Polski premier Donald Tusk miał nadzieję, że ten rok będzie momentem, w którym przejmie pełną kontrolę nad krajem i zdecydowanie przeniesie go do centrum europejskiej polityki. Karol Nawrocki zadbał o to, by tak się nie stało” – pisze Politico.
„Dla Brukseli impas jest równie niepokojący: podczas gdy Polska odradzała się jako filar proeuropejskiego przywództwa, jej dwaj najpotężniejsi przywódcy ciągną w przeciwnych kierunkach – pozostawiając wschodnią flankę UE bardziej podzieloną niż kiedykolwiek” – dodają dziennikarze portalu, wyjaśniając miejsce dla Nawrockiego.
Wyżej (pozycja 12) z naszej części Europy na liście jest jeszcze premier Węgier Viktor Orban oraz szefowa dyplomacji UE Kaja Kallas (pochodzi z Estonii).