Rafał Kołsut był rozpoznawalny jako Dyzio z programu religijnego „Ziarno”, w którym występował od siódmego roku życia przez ponad dekadę. O śmierci 35-latka poinformował jego współpracownik, Rafał Szłapa, podkreślając znaczenie Kołsuta dla środowiska komiksowego.
Tragiczne zdarzenia w Nigerii. Nastolatkowie porwani ze szkół katolickich
Kołsut zaczynał karierę w telewizji jako dziecko i pozostał w „Ziarnie” aż do czasu tuż przed maturą. W rozmowach w podcaście „Podcastex” Bartka Przybyszewskiego i Mateusza Witkowskiego opisywał kulisy pracy z duchownymi i zderzenie telewizyjnego obrazu z rzeczywistością poza kamerą. Wspominał osoby, które kiedyś uznawał za autorytety, a później były krytykowane za tuszowanie nadużyć.
Pogrzeb Rafała Kołusta odbędzie się w sobotę 13 grudnia o godzinie 13 na radomskim Firleju. Zostanie pochowany na Cmentarzu Komunalnym w Radomiu przy ul. Ofiar Firleja 45.
Za moment, który przyspieszył jego odejście od Kościoła, uznawał audiencję z Janem Pawłem II w 2004 r. W relacjach mówił o formalnym kontakcie z wiernymi, który pozostawił w nim silne rozczarowanie. To doświadczenie stało się jednym z elementów, które zmieniły jego spojrzenie na instytucję Kościoła i rolę mediów religijnych.
W „Podcastexie” Kołsut podkreślał wpływ pracy w telewizji na własne poglądy. „Rzeczywiście występowanie w programie przyczyniło się do mojej radykalizacji wobec Kościoła” – mówił w 2021 r. Opisywał też trudność pogodzenia wizerunku księży w programie z tym, co widział poza planem. To wprost przekładało się na decyzje życiowe w kolejnych latach.
Z programem rozstał się w 2008 r., argumentując, że nie chce firmować swoim nazwiskiem formatów o wyraźnie moralizatorsko-propagującym przekazie. „Uznałem, że firmowanie twarzą programu, który ma jednak dosyć mocną funkcję moralizatorsko-propagującą Kościół katolicki, z którym zaczynało mi być już mocno nie po drodze, nie jest tym, z czym chciałem, żeby mnie kojarzono” – powiedział. To decyzja domykająca wieloletni etap dziecięcej kariery przed kamerą.
Poza telewizją Kołsut pracował jako aktor dubbingowy i recenzent komiksów. W dorobku miał m.in. udział w nowej wersji „Szatana z siódmej klasy”. Ukończył Uniwersytet Jagielloński, uzyskał stopień doktora i zawodowo zajmował się literaturoznawstwem oraz historią komiksu. W komunikacie współpracownika podkreślono jego aktywność i regularny kontakt ze środowiskiem, m.in. przy przygotowaniu wystawy w Krakowie. Nie podano przyczyny śmierci.