- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
— W związku z interwencją z dnia 12 września 2025 r. na ul. Marynarki Polskiej z udziałem dwóch gdańskich policjantów, decyzją Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku wobec funkcjonariuszy zostały wszczęte postępowania dyscyplinarne. Przeprowadzone czynności dowodowe w tym zakresie wykazały, że jeden z funkcjonariuszy popełnił przewinienie dyscyplinarne i została mu wymierzona kara upomnienia. Drugi z policjantów został uniewinniony — informuje Onet Magdalena Ciska, rzecznik gdańskiej policji.
Mówi, że decyzje w sprawie dwóch policjantów zapadły na przełomie października i listopada.
— Jestem nieco zaskoczony, ale skoro taka jest decyzja policji, to ją przyjmuję — komentuje w rozmowie z Onetem Denys, ukraiński taksówkarz, który pracuje w Gdańsku.
„Zamknij mordę. Bo zaraz w******* wyłapiesz”. Filmik stał się viralem
To właśnie on we wrześniu nagrał dwóch policjantów, którzy podjęli wobec niego interwencję.
Denys zatrzymał auto na zakręcie i wtedy podeszło do niego dwóch policjantów. — Czemu tu stoisz? Zholować ci samochód? — pyta jeden z policjantów.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Nagranie pokazuje wnętrze auta i kierowcę taksówki. Nie widać na nim policjantów, ale słychać ich głosy. Taksówkarz początkowo nie wie, że ma do czynienia z mundurowymi. Chce, by jeszcze raz pokazali swoje legitymacje. Twierdzi, że „kiedyś ktoś już z niego tak zażartował”.
- Jaka kara została wymierzona jednemu z policjantów?
- Kto został uniewinniony?
- Kiedy miała miejsce interwencja policjantów?
- Jak zareagował taksówkarz po publikacji filmu?
W pewnym momencie słychać głos jednego z funkcjonariuszy: „Zamknij mordę. Bo zaraz w******* wyłapiesz”.
— Policja chyba nie może mówić „zamknij mordę” — dziwi się taksówkarz.
— A ja tak powiedziałem? — reaguje drugi z policjantów.
— Nie, kolega — ripostuje taksówkarz.
W odpowiedzi funkcjonariusz mówi, że jest z komendy miejskiej policji.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Taksówkarz chce spisać numery policjantów, ale słyszy, że ma trzymać ręce na kierownicy. Interwencja, w trakcie której policja sprawdza stan techniczny auta, kończy się pouczeniem.
Jeden z funkcjonariuszy tłumaczy swoje wcześniejsze zachowanie: „ty nie byłeś miły dla mnie, ja nie byłem miły dla ciebie”.
Taksówkarz: „Trochę słabe to było. Wy jesteście władzą. Macie siłę, macie moc, macie broń. Ja jestem zwykły taksówkarz”.
Nagranie trafiło do mediów społecznościowych, a ludzie zaczęli oznaczać profile gdańskiej policji z prośbą o komentarz. Sprawa trafiła do komendanta miejskiego, a ten podjął decyzję o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego wobec dwóch funkcjonariuszy.
Denys mówi Onetowi, że po publikacji filmu „98 proc. reakcji od Polaków i Ukraińców było bardzo pozytywnych”. — Oczywiście zawsze będą jacyś hejterzy, ale generalnie dostałem dużo wsparcia — komentuje.